Te rośliny są postrachem komarów. Postawisz je na parapecie i możesz spać przy otwartym oknie

Bartosz Godziński
Najskuteczniejszy sposób na komary to siedzenie w domu przy zamkniętych latem. Łatwo tak mówić, kiedy termometr pokazuje 30 stopni, a szyby zamieniają nasze mieszkanie w szklarnię. Jest jednak pewna metoda, która jest tania i estetyczna. Chodzi o rośliny, które działają na krwiożercze owady działają jak strach na wróble. A może i nawet lepiej.
Możemy iść też w stronę roślin egzotycznych i zaopatrzyć się w rosiczkę Fot. nidan / Pixabay
Nie mam ogrodu, więc nie wypowiem się w imieniu właścicieli domków jednorodzinnych. Prawie wszystkie poniższe rośliny testowałem na balkonie w bloku - w doniczkach (na zimę zabierany je do mieszania lub w przyszłym roku kupujemy nowe). Czy komary wlatywały mi przez okno? Pewnie, że tak. To zawzięte owady.

Nie możemy zrobić przed nimi nieprzepuszczalnej chemicznej bariery (od tego są siatki na okna). Jednak posiadanie kilku sztuk poniższych roślin z pewnością ograniczy wizyty insektów. Wydzielane przez nie aromaty mają bowiem udowodnione naukowo działanie odstraszające.

1. Bodziszek korzeniasty (Geranium macrorrhizum)

Fot. Hardyplants / https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6609083
Geranium jest rośliną kojarzącą się z blokowiskami - jest prosta w uprawie, a jej kolorowe kwiaty prezentują się okazale. Myślę, że wpływ na jej popularność ma też jej funkcja "komarofobiczna". Bodziszek korzeniasty może nie jest aż tak znany jak pelargonia, ale ma tę samą cechę. "Przy dotknięciu roztacza bowiem cytrynowo-korzenny zapach podobny do woni pelargonii "anginki", którego nie lubią dokuczliwe owady. Nadaje go roślinie olejek eteryczny (zawiera głównie germakron)" – czytamy na stronie ladnydom.pl. Geranium jest też zresztą sprzedawany w marketach jako naturalny środek na komary. Na marginesie dodam, że germakron jest też skuteczny w walce z... koronawirusem.

2. Kocimiętka Faassena (Nepeta × faassenii)

Fot. KENPEI - KENPEI's photo, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2132209
Nie mylcie jej z kocimiętką właściwą, która działa na koty jak hiszpańska mucha. Bylina, o której mowa, szybko się rozrasta, wydziela niezbyt intensywny zapach i wypuszcza kwiatki. Nie należy do najpiękniejszych roślin do postawienia na balkonie (bardziej przypomina chwast, z całym szacunkiem dla chwastów i kocimiętek), ale jej właściwości nam to wynagrodzą. "Kocimiętka Faassena posiada właściwości odstraszające kleszcze, komary i muchy. Jednocześnie przyciąga pszczoły i motyle" – podaje Wikipedia.

3. Komarzyca vel Plektrantus koleusowaty (Plectranthus glabratus)

Fot. Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6368058
Nazwa mówi sama za siebie i nie została nada przypadkowo. Znana jest też jako komarnica i może stanowić niezłą ozdobę balkonu - jej pnącza opadają z parapetu niczym firany z mięsistych liści. Mnie osobiście podoba się też jej zapach. Tego nie mogą powiedzieć jednak komary. "Najczęściej jest hodowana w doniczkach i używana do dekoracji pokojów, balkonów i altan. Silny zapach odstrasza mole i komary, i stąd pochodzi jej popularna nazwa: komarzyca" – podaje Wikipedia.

4. Lawenda wąskolistna (Lavendula officinalis)

Fot. JLPC - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=19983389
Tej rośliny nie trzeba nikomu przedstawiać - podobnie jak pozostałe, kupimy ją za kilka złotych (no, może okrągłą dychę), wygląda przeuroczo i ma niezwykle przydatną cechę na wakacje. W internecie możemy przeczytać, że zapach lawendy odstrasza komary, ale niestety przyciąga pszczoły i trzmiele. Coś za coś. Lawenda jest rodziną wieloletnią (ale nie w pełni mrozoodporną), więc jeśli dobrze o nią zadbamy, to posłuży nam bardzo długo.

5. Pelargonia pachnąca aka anginka (Pelargonium graveolens)

Fot. Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6380539
Zwyczajowa nazwa tej rośliny wzięła się od tego, że pomaga wyleczyć infekcje gardła i anginę - taką właściwość mają stworzone z niej olejki eteryczne. Anginka ma szorstkie i pokryte włoskami liście, które wydzielają odprężający i uspokajający aromat (można ją więc też trzymać w sypialni). Nie lubią go za to komary i mole.


Komary boją się ziół. Ustawienie więc doniczek z bazylią, miętą pieprzową, rozmarynem, czosnkiem niedźwiedzim lub tymiankiem na balkonie jest nie tylko przydatne kulinarnie, ale i praktyczne latem. Może też postawić na egzotykę i zaopatrzyć się w trudniej dostępne rośliny owadożerne jak np. rosiczka.

Czytaj też:

Całe życie robiłeś to źle. Tak można usunąć kleszcza i stać się przed nim "niewidzialnym"