Poruszające oświadczenie Kim Kardashian ws. zdrowia Kanye Westa. Poprosiła o wyrozumiałość

Rafał Badowski
Kim Kardashian West, żona rapera Kanye Westa, w następstwie jego ostatnich zachowań – niespodziewanie ogłosił start w wyborach prezydenckich – wydała oświadczenie na temat jego zdrowia. Poprosiła o empatię i wyrozumiałość tłumacząc, że mąż cierpi na chorobę dwubiegunową.
Oświadczenie Kim Kardashian na temat zdrowia Kanye Westa. Celebrytka poprosiła o empatię i wyrozumiałość. Fot. Instagram / Kim Kardashian
Kim Kardashian opublikowała oświadczenie na InstaStory. "Jak wielu z was wie, Kanye ma chorobę afektywną dwubiegunową. Każdy, kto na to cierpi lub ma w życiu kogoś bliskiego, kto na to choruje, wie, jak niezwykle trudne i bolesne jest zrozumienie takiej osoby. Nigdy nie mówiłam publicznie o tym, jak wpłynęło to na naszą rodzinę, ponieważ chronię nasze dzieci i prawo Kanye do prywatności" – napisała celebrytka.


Kim Kardashian podziękowała wszystkim, którzy w ostatnich dniach wyrazili troskę o zdrowie Kanye Westa.


"Jako społeczeństwo mówimy o tym, aby ze zrozumieniem podchodzić do kwestii zdrowia psychicznego jako całości, jednak powinniśmy również obdarzyć tym samym osoby, które żyją z takimi ludźmi w momentach, w których najbardziej tego potrzebują. Uprzejmie proszę, aby media i opinia publiczna okazały nam wyrozumiałość i empatię, które są nam potrzebne, abyśmy mogli przez to przejść" – zaapelowała.
Czytaj także: Kanye West ogłosił start w wyborach prezydenckich. Ma już poparcie Elona Muska

Przypomnijmy: Kanye West, który wcześniej popierał reelekcję Donalda Trumpa, ogłosił na Twitterze, że zamierza wystartować w wyborach na prezydenta USA. Z jego wpisu wynika, że chce dołączyć do wyścigu... już w tym roku, co wydaje się nierealne.


Czytaj także: Mocny start kampanii Kanye Westa. Ze łzami w oczach opowiedział o planach aborcji Kardashian

Podczas pełnego emocji i niejasnych deklaracji wystąpienia w Karolinie Południowej raper skupił się na aborcji. Opowiedział o tym, jak razem z Kim Kardashian prawie zdecydowali się na ten krok. – Miała tabletki w ręku, ale dostałem wiadomość od Boga – krzyczał ze sceny, niemal płacząc.