Ogłosił się prezydentem i wygłosił orędzie. "Zostałem wybrany w tradycyjnej procedurze"
Prof. Włodzimierz Julian Korab-Karpowicz, polski filozof i były urzędnik samorządowy, właśnie ogłosił się głową państwa, jak podkreśla – in spe. – Zostałem wybrany w tradycyjnej procedurze wyborczej – przekonuje.
By zrozumieć całą historię, trzeba cofnąć się do 2016 r. To wtedy Wojciech Edward Leszczyński ogłosił się królem Polski. Grupa entuzjastów wskrzesiła wtedy Królestwo Polskie podczas zwołanego "sejmu w Rydzynie". Po kilku miesiącach królem Polski ogłosili Leszczyńskiego.
Gdy już w maju 2020 r. wybory prezydenckie się nie odbyły, ci sami ludzie rozpoczęli procedurę wyboru prezydenta. "Sejm" w Oliwie wybrał finalnie prof. Korab-Karpowicza. Prezydent in spe wygłosił orędzie, które zostało wyemitowane w serwisie YouTube.
Czytaj także: Mariusz Max Kolonko odleciał. Właśnie ogłosił się prezydentem Polski
Przypomnijmy: dokładnie przed miesiącem tymczasowym prezydentem Polski ogłosił się Mariusz Max-Kolonko, do czasu przeprowadzenia "demokratycznych i wolnych od zbiórki podpisów wyborów". Dziennikarz powołał się na petycję, która powstała na stronie jego ruchu #Revolution. Wynika z niej, że Kolonkę na prezydenta "wybrało"... 11 tys. osób.