Jest oświadczenie Magdaleny Adamowicz. Nawiązuje do zarzutów i innej ważnej kwestii
Europosłanka KO i żona zamordowanego w zamachu z 2019 roku prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza odniosła się do zarzutów ws. niejasności w zeznaniach podatkowych. "Pomimo tego, że nie zgadzam się z interpretacją organu podatkowego, informuję, iż wszystkie podatki tuż po decyzji US dawno zapłaciliśmy" – poinformowała Magdalena Adamowicz.
W dalszej części pisma czytamy, że żona zamordowanego prezydenta Gdańska zarzuty dotyczące "pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie najmu nieruchomościami" uważa za bezpodstawne.
"Przychody z najmu był jawne, rozliczane od samego początku w formie zryczałtowanego podatku od najmu, tak jak to czynią setki tysięcy urzędników" – podkreśliła prawniczka. Europosłanka Koalicji Obywatelskiej zaznaczyła też, że choć nie zgadza się z zarzutami, po otrzymaniu decyzji zapłaciła wszystkie podatki.
We wcześniejszym wpisie członkini Parlamentu Europejskiego wbiła szpilę prokuraturze zajmującej się tą sprawą. "W ogóle mnie nie dziwi, że od wczoraj treść zarzutów znają media rządowe i już wczoraj zadawały pytania, a ani ja ani mój pełnomocnik do teraz żadnych dokumentów nie otrzymaliśmy" – zauważyła.
Czytaj także: Stanowcze słowa Adamowicz ws. aktu oskarżenia. Poprosiła o używanie pełnego nazwiska