Posłanka Lichocka zachwycona dewastacją Trójki. Wyjawiła, co jej się podoba najbardziej

Bartosz Świderski
Ci, którzy uwierzyli, że z legendarnej Trójki da się jeszcze cokolwiek uratować, w ubiegłym tygodniu otrzymali cios. Ze stanowiska dyrektora został odwołany Kuba Strzyczkowski, z anteny zdjęto kultowe audycje, przed mikrofonami zasiedli nowi ludzie. Wierni słuchacze Trójki są zrozpaczeni tą kolejną dewastacją, ale jest (co najmniej) jedna osoba zachwycona – to posłanka PiS, członkini Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka.
Joanna Lichocka (PiS) zachwycona zmianami w Trójce. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Kuba Strzyczkowski został dyrektorem Trójki 25 maja. On sam nie krył, że chodziło o uspokojenie sytuacji w Programie III Polskiego Radia po kryzysie wywołanym przez poprzedniego dyrektora. Tomasz Kowalczewski postanowił zdjąć z anteny utwór Kazika o Jarosławie Kaczyńskim. Zarzucił przy tym manipulacje na Liście Przebojów Markowi Niedźwieckiemu i jego współpracownikom.

Sytuacja w Trójce faktycznie – co za zbieg okoliczności! – na czas prezydenckiej kampanii wyborczej została wyciszona. Sami dziennikarze dziś piszą, że przez tych parę miesięcy dane im było "robić wolne radio". To się jednak skończyło.


W czwartek Strzyczkowski został odwołany. Nowym dyrektorem Trójki Michał Narkiewicz-Jodko, dotychczasowy szef Agencji Muzycznej Polskiego Radia. Jego zastępcami zostali Piotr Kordaszewski i Marek Wiernik. Z anteny natychmiast zdjęto kultową audycję "Zapraszamy do Trójki".

Czytaj także:

"Zostaliśmy oszukani". Dziennikarze Trójki komentują zwolnienie Strzyczkowskiego


Nowy wicedyrektor Trójki wygadał się ws. przyszłości stacji. Możliwa zmiana nazwy rozgłośni


Słuchacze przy Myśliwieckiej urządzili (kolejny już) pogrzeb Trójki. Ale myliłby się ten, kto by sądził, że z dewastacji kultowego radia wszyscy są niezadowoleni. Posłanka PiS Joanna Lichocka jest zachwycona. "W Trójce nareszcie dzieje się ciekawie muzycznie. Wcześniej Jędrzej Kodymowski a dziś przez trzy godziny Michał Kirmuć wymiatał:) To jest radio:)" – napisała na Twitterze Lichocka, swój wpis opatrując hasztagami m.in. "nowa Trójka" i "bez PRL".

Jędrzej Kodymowski to lider zespołu Apteka, stały gość TVP Info, już wcześniej obecny na antenie Trójki. Natomiast Michał Kirmuć to gitarzysta zespołu Collage. Ten drugi od poniedziałku prowadzi poranną audycję, która zastąpiła "Zapraszamy do Trójki". Trudno powiedzieć, co mogła mieć na myśli posłanka Lichocka pisząc "bez PRL", bo prowadzący "Zapraszamy..." Marcin Łukawski to dziennikarz, który PRL pamięta z dzieciństwa.

Zachwyt posłanki Lichockiej nad dewastacją Trójki wymownie skomentował publicysta Łukasz Warzecha. "Gdyby ktoś miał wątpliwości, kto był inicjatorem pacyfikacji PR3..." – napisał Warzecha. Nowa dyrekcja Trójki zdementowała pojawiające się doniesienia, iż w planach jest zmiana nazwy stacji. "Trójka pozostanie Trójką! Nie ma mowy o żadnych zmianach nazwy, a doniesienia na ten temat to spekulacje i nieprawda" – słowa Michała Narkiewicza-Jodko przekazano w mediach społecznościowych. Jednocześnie zapowiedziano zmianę formatu stacji: ma zniknąć publicystyka, w zamian ma się pojawić więcej muzyki i kultury.