Siostra Janina od hitu "Despacito" jednak nie wystąpiła z zakonu? Wydano sprostowanie
Na początku września media zelektryzowała informacja o tym, że siostra Janina Kaczmarzyk, która zasłynęła w sieci brawurowym wykonywaniem pielgrzymkowej wersji hitu "Despacito", opuściła Zakon Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP. Zakonnica poinformowała o tym fanów na Facebooku. Okazuje się, że jej post został usunięty, a na stronach katolickich portali pojawiło się oficjalne sprostowanie tej informacji.
KAI przyznaje, że agencja podała taką wiadomość powołując się na post zamieszczony na profilu siostry Janiny Kaczmarzyk w mediach społecznościowych, informacja ta "jednak nie jest do końca prawdziwa".
Skomplikowana sprawa z rzuceniem zakonu przez "śpiewającą siostrę"
Przypomnijmy, że zakonnica napisała 1 września na Facebooku, że:Czytaj także: Siostra Janina zasłynęła z pielgrzymkowego "Despacito". Ogłosiła, że odchodzi z zakonuPotwierdzam informację o moim przejściu ze stanu zakonnego w świecki. Wybaczcie, że nie stać mnie mentalnie po wielu perypetiach – na inwestycję w miłość do muzyki i kontynuowanie projektu. Dziękuję Wam za każde “różnorakie bycie przy mnie” i towarzyszenie. Do zobaczenia gdzieś, kiedyś – w innym lepszym świecie.
Okazuje się, że problemy utalentowanej wokalnie siostry zaczęły się od konfliktu z nową matką generalną, która objęła władzę w zakonie.
Siostra Janina miała odjeść z zakonu przez konflikt z matką przełożoną?
Jak ujawnił w rozmowie z "Faktem" Tomasz "Konfi" Konfederak (producent i menadżer współpracujący nie tylko z siostrą Janiną, ale także m.in. z SARSĄ czy Kasią Popowską), "złośliwość matki przełożonej" dała się we znaki śpiewającej zakonnicy. Jego zdaniem "w zakonie musiało dojść do zgrzytu", a siostra Janina, której zabroniono kontynuować kariery wokalnej, rzeczywiście może zrzucić habit. Procedura została już uruchomiona, ale musi być zaakceptowana przez Watykan, co może trochę potrwać.
źródło: eKAI