Protesty dotarły nawet do sennych miasteczek. W Szczytnie zablokowano centrum na dwie godziny
W poniedziałek w wielu miejscach w Polsce odbyły się protesty w obronie praw kobiet. Ludzie wyszli na ulice nie tylko w największych miastach. Zaskakująca była mobilizacja w mniejszych społecznościach. Choćby w Szczytnie, gdzie już w piątek grupa osób postanowiła zademonstrować przeciwko władzy.
Z kolei w poniedziałek nie zabrakło okrzyków i transparentów, m.in. z hasłami: "Co robicie z moim ciałem? Co robicie z moim krajem?", "Godek, przestań mi macicę prześladować" czy "Moje siostry będę chronić".
Czytaj także: Takich scen małe miasta jeszcze nie widziały. Powiem wam, jak się strajkuje w "pisowskiej pipidówie"
źródło: "Tygodnik Szczytno"