Groźby Godek zdenerwowały Lichocką. Posłanka PiS skrytykowała aktywistkę

Łukasz Grzegorczyk
Joanna Lichocka zareagowała na zapowiedzi Kai Godek o tym, że złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie niepublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Posłanka PiS jest zdumiona działaniami aktywistki pro-life.
Joanna Lichocka skrytykowała Kaję Godek. Fot. Sławomir Kamiński, Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"Nie wiem jak Państwo to oceniają (pewnie inaczej), ale dla mnie ta Pani nie kieruje się dobrymi intencjami. Jak tak można?" – napisała Joanna Lichocka. Dodała też hasztag wskazujący na to, że Kaja Godek odpowiada za "eskalowanie konfliktu". O tym, że Godek rozważa zawiadomienie prokuratury w sprawie niepublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego przez premiera, jako pierwszy informował Patryk Michalski z RMF FM. Działaczka pro-life w rozmowie z reporterem stwierdziła, że Mateusz Morawiecki łamie prawo.


Ponadto wyraziła rozczarowanie biernością polityków, którzy na początku ją wspierali. Miała na myśli przedstawicieli Konfederacji i niektórych posłów PiS.

Przypomnijmy, że to Godek jest twarzą pomysłu, dotyczącego zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w tej sprawie 22 października i działaczka pro-life mogła świętować swój sukces. A w Polsce wybuchła fala protestów.

Czytaj także: "Hańba!". Godek jest wściekła na Dudę za jego projekt dotyczący aborcji