Stachursky nie będzie się żywił energią słoneczną, ale ma przestrogę. "Nie jesteśmy jedyni"

Bartosz Świderski
Niedawno Jacek Stachursky w rozmowie z Plejadą zapewnił, że zmierza do tego, aby przejść na "Słoneczną Stronę Mocy". Muzyk wyśmiał plotki, że od teraz będzie żywił się wyłącznie energią słoneczną. Jednocześnie ostrzegł swoich fanów, żeby nie zapominali o tym, iż nie są jedynymi istotami we wszechświecie.
Jacek Stachursky przechodzi na Słoneczną Stronę Mocy. Fot. Instagram/jacek_stachursky
Czytaj także: Stachursky jest zupełnie nie do poznania. "Panie Jacku, czy wszystko w porządku?"

Jacek Stachursky podjął wyzwanie "60morningschallange", które polega na codziennym wrzucaniu swoich selfie na Instagram. W wywiadzie dla Plejady piosenkarz wyjaśnił, dlaczego to robi.

"Od 11 lat małymi kroczkami zmierzam do, jak to sobie określiłem, Słonecznej Strony Mocy. (…) Teraz pojawiła się spora doza determinacji, aby doprowadzić ten proces do końca, uznając, że to najwyższy czas. Potrzebuję na to 60 dni. W dniu moich 55. urodzin wszystko będzie jasne. Jasne jak Słońce" – zdradził wokalista w rozmowie z portalem. Stachursky zorganizował też transmisję live w mediach społecznościowych. – Powinienem powiedzieć, że żywię się energią słoneczną. Każda istota korzysta z energii słonecznej. Oczywiście to żart, że się nią żywię, bo tak nie jest. Tam, gdzie to możliwe, wykorzystuję energię słoneczną w każdym obszarze życia i wam też to zalecam – przyznał. Podczas swojego live’u muzyk podjął także temat dotyczący miejsca ludzkości we wszechświecie. – Istnieje siła wyższa i liczymy się z nią. Mam nadzieję, że wiecie, że na rubieżach zewnętrznych naszej planety są jeszcze inne światy. Miejmy przynajmniej tę świadomość, że nie jesteśmy jedyni – dodał.


źródło: Plejada