Długo był w złej kondycji. To pokazuje, że syn "Krzykacza" już dawno martwił się o ojca

Joanna Stawczyk
Na pogrzebie Marka "Krzykacza" Pawłowskiego żegnał go tłum bliskich i znajomych. Nagła śmierć ulubieńca widzów z programu "Złomowisko PL" poruszyła całą Polską. Fragmenty ostatnich odcinków perypetii złomiarzy pokazały, że zmarły mężczyzna od dawna zmagał się z problemami zdrowotnymi. Nagranie ujawniło, że był w naprawdę kiepskiej kondycji.
"Krzykacz" dużo wcześniej był w bardzo kiepskiej kondycji. [WIDEO] Fot. Instagram.com / @zlomowiskopl
Marek Pawłowski z programu "Złomowisko PL", który ze względu na swój donośny głos był znany widzom jako "Krzykacz", odszedł niespodziewanie 31 grudnia w wieku 47 lat. Przyczyna zgonu ulubieńca programu stacji Discovery Channel nie została ujawniona.

Jeden z ostatnich odcinków "Złomowiska PL" pokazał, że "Krzykacz" ma problemy zdrowotne i każdy ruch stanowi dla niego spory wysiłek. Wraz ze wspólnikiem Edkiem i synem udali się do miejscowości Trzciany, gdzie ku zdziwieniu szczególnie Januszka, ojciec nie angażował się w załadunek. Marek podpierał płot i widocznie ciężko oddychał.


Syn dawno martwił się o Marka Pawłowskiego

Syn "Krzykacza" początkowo żartował z ojca i sugerował, że musi mieć naprawdę kiepski dzień skoro nie jest w stanie skupić się na interesie. Młody Pawłowski szybko zmienił ton, gdy zobaczył, że tata wygląda na bardzo osłabionego.

– Powiem ci, że jakoś dzisiaj źle wyglądasz. Już widać, że zmęczony jesteś. Co ci jest tato? – dopytywał widocznie zatroskany Januszek.

– Źle się czuję synku. Załadujemy to szybko i jedziemy – odpowiedział mu ewidentnie zmęczony "Krzykacz". Janusz już wtedy spostrzegł, że ojciec jest w bardzo złej kondycji i zareagował. – Załadujemy i jedziemy się zrzucić, bo ty tata musisz odpocząć. Ty naprawdę słabo wyglądasz. Masz wodę, pij wodę – odparł, podając tacie butelkę.
Fragment nagrania z odcinka pojawił się miesiąc przed tym, jak Marek Pawłowski odszedł na dobre. Pogrzeb "Krzykacza" odbył się 8 stycznia o godz. 11:00 w kościele św. Kazimierza w Pruszkowie. Spoczął na Cmentarzu Komunalnym Północnym (tzw. Cmentarzu na Wólce Węglowej) w Warszawie.

Czytaj także: Pożegnano "Krzykacza" z programu "Złomowisko PL". Odbyła się też specjalna zbiórka