Synoptycy ostrzegają: "bestia ze wschodu" ma siostrę. Możliwa największa śnieżyca od lat
Tęsknicie za zimą? Wygląda na to, że do Polski napłynie arktyczne powietrze, które tym razem nie przyniesie siarczystych mrozów, ale intensywne opady śniegu. Może zrobić się naprawdę niebezpiecznie.
Polscy Łowcy Burz ostrzegają, że może nas czekać śnieżyca największa od lat. Jak informują, jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia silnych opadów śniegu we wschodniej części Polski. Śnieżyca może objąć również tereny położone bardziej na zachód, w tym rejon Radomia, Warszawy czy Olsztyna.
Najsilniejsze opady powinny pojawić się w poniedziałek 25 stycznia w ciągu dnia, w pasie od okolic Lublina przez Białystok, po okolice Suwałk. Przyrost pokrywy śnieżnej w tym pasie może być bardzo duży i powodować poważne utrudnienia i szkody.
"Nie spodziewamy się jednak siarczystego mrozu, ale na dosyć obfite opady śniegu powinniśmy być przygotowani. Do tego chwilami będzie silnie wiać, w porywach nawet do 70 kilometrów na godzinę" – czytamy w prognozie.
Czytaj także: Tak mroźnej nocy nie było dawno. Temperatura spadła do prawie -30 stopni