Reprezentant kraju miał podpisać kontrakt z Legią. Nie przeszedł testów medycznych

Karol Górski
Marko Janković, 23-krotny reprezentant Czarnogóry, miał trafić do Legii Warszawa. Kontrakt nie został jednak podpisany, bo zawodnik nie przeszedł testów medycznych. Podobno nie chodzi o kontuzję, a zaległości kondycyjne.
Janković podczas meczu z Polską w 2017 roku. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Pierwsze testy medyczne Marko Jankovicia odbyły się w piątek. Zawodnik miał wypaść na tyle źle, że Legia nie chciała podpisać z nim kontraktu. Testy powtórzono w poniedziałek. Wyniki były ponoć trochę lepsze, ale wciąż nie na tyle dobre, żeby klub zdecydował się parafować umowę.

– To nie jest żadna kontuzja, kwestie kondycyjne – dowiedział się portal Sport.pl od ludzi związanych z warszawskim zespołem. Ostateczna decyzja ws. Czarnogórca ma zapaść w poniedziałek po południu, jednak wszystko wskazuje na to, że Legia zrezygnuje z jego pozyskania.

Czytaj także: Zamieszki w ośrodku treningowym klubu Milika. Zaatakowano nawet piłkarzy, mecz przełożony


Od początku było wiadomo, że Janković nie jest obecnie w optymalnej formie. W obecnym sezonie w barwach grającego na zapleczu Serie A SPAL zagrał jedynie w trzech meczach. W dodatku w żadnym z nich nie przebywał na boisku od początku do końca spotkania. Łącznie uzbierał raptem 164 minuty gry. W Warszawie nie spodziewano się jednak, że zaległości skrzydłowego będą tak duże.

Janković miał być pierwszym zimowym wzmocnieniem Legii. Transfery są drużynie Czesława Michniewicza potrzebne, co pokazał niedzielny mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Stołeczny zespół przegrał na wyjeździe (0:1) z ostatnią drużyną ligi. Po tej porażce Legia straciła pozycję lidera, na pierwsze miejsce wskoczyła Pogoń Szczecin.

źródło: Sport.pl