Żona Szurkowskiego wspierała męża do końca. Sama walczyła niedawno z poważną chorobą
Ryszard Szurkowski zmarł 1 lutego, o czym poinformowała jego żona, Iwona Arkuszewska-Szurkowska. Kobieta do końca wspierała legendarnego kolarza w powrocie do zdrowia. Sama jeszcze niedawno zmagała się z chorobą.
Czytaj także: Przyjaciel Szurkowskiego ujawnia, jak wyglądały jego ostatnie dni. Kolarz był reanimowany
Kiedy utytułowany kolarz w 2018 r. doznał poważnego wypadku, Iwona Arkuszewska-Szurkowska była przy nim cały czas. W rozmowach z mediami relacjonowała też, jakie postępy w rehabilitacji zrobił jej ukochany. Jednocześnie sama zmagała się z chorobą.
Żona Szurkowskiego – choroba
– Miałam mięsaka pod kolanem. Wycięto mi go. Miało być lepiej, ale pojawiły się poważne problemy, bo 40-centymetrowa blizna jaka została po operacji, wtopiła się w nerwy – opowiadała Arkuszewska-Szurkowska na łamach "Super Expressu". – Mięsak, który mnie zaatakował nie był złośliwy, ale lekarze określili go jako szczególnie agresywny – podkreślała.
W lipcu 2019 r. potwierdzała, że wróciła do zdrowia, ale jak dodawała, "rak jest cierpliwy". – Nikt nie da gwarancji, czy nie pojawi się w jakimś innym miejscu – wskazywała. Sam Szurkowski też podtrzymywał żonę na duchu, o czym świadczą jego słowa w "Dzień Dobry TVN" sprzed dwóch lat.
– Życie jest dosyć trudne i czasami brutalne. Z tym trzeba sobie radzić. Żona twarda dziewczyna i mam nadzieję, że sobie poradzimy – zapewniał. Z kolei jego wybranka opowiadała wtedy, że mają wspólny cel: chcą razem przejechać się na rowerze, zagrać w tenisa i dalej cieszyć się życiem we dwoje.
Arkuszewska-Szurkowska jest menadżerką sklepu rowerowego w Warszawie, który jej mąż otworzył w 1991 r.
Czytaj także: Rodzinna tragedia Ryszarda Szurkowskiego. Jego syn zginął podczas zamachów z 11 września 2001