Opozycja nie zostawia suchej nitki na Pawłowicz. Sędzia TK odpiera zarzuty o łamanie obostrzeń
Krystyna Pawłowicz miała być ewakuowana z hotelu SPA, w którym wybuchł pożar. Politycy i dziennikarze krytykują byłą posłankę PiS, że mimo obostrzeń zdecydowała się na wyjazd. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego przyznała, że przebywa w hotelu, ale z jej relacji można zrozumieć, że żadnej ewakuacji nie było, a hotel działa legalnie.
Te informacje zdominowały niedzielny poranek w sieci, a wielu polityków opozycji nie kryje oburzenia. "Zwyciężyła w niej kobieta, a nie sędzia TK i była posłanka PIS. Emilewicz wyznaczyła standard" – ironizuje Katarzyna Lubnauer, nawiązując do tłumaczeń posłanki Jadwigi Emilewicz, która została niedawno przyłapana na łamaniu obostrzeń.
Z kolei szef PO Borys Budka zauważył, że Pawłowicz "najpierw głosowała za nieludzkim prawem dla Polek". "Potem, łamiąc zakazy obowiązujące nas wszystkich, pojechała wypoczywać do spa. A na koniec - została ewakuowana limuzyną z ochroną SOP na koszt podatników. Ta władza w pigułce. Pogarda plus. Jak u Orwella" – napisał.
Bartosz Węglarczyk podkreślił, że "w normalnym kraju pani Pawłowicz natychmiast podałaby się do dymisji razem z kimś z SOP, kto wysłał po nią rządowe auto".
Pawłowicz w hotelu Malinowy Zdrój
Przypomnijmy: z ustaleń portalu echodnia.eu wynika, że w Malinowym Zdroju wypoczywała Krystyna Pawłowicz. Miała być jedną z wielu osób korzystających z zabiegów leczniczych w obiekcie.
Kiedy w wyniku pożaru pojawił się dym, po Pawłowicz miało podjechać BMW Służby Ochrony Państwa. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego podobno wyjechała z uzdrowiska.
Była posłanka w rozmowie z PAP wyjaśniła, że w czasie całego zdarzenia była w hotelu w swoim pokoju. – Prewencyjnie wezwano straż pożarną, która przyjechała i poza stwierdzeniem zadymienia nie stwierdziła żadnego pożaru. Nie było żadnego zagrożenia i osobiście nie widziałam, by ktoś był ewakuowany – przekazała PAP.
Pawłowicz wskazała też, że w hotelu znajduje się na "pobycie leczniczym". – Jestem tutaj gościem i korzystam z tego miejsca z zachowaniem wszelkich rygorów sanitarnych. Nawet nie wiem, ilu jest tutaj gości, ponieważ nie jest ich jeszcze zbyt wielu – dodała.
Czytaj także: Pożar w luksusowym hotelu w Solcu Zdroju. Nieoficjalnie: ewakuowano Krystynę Pawłowicz