"Utrzymuję takich jak pani". Pawłowicz ostro reaguje na wpis dziennikarki

redakcja naTemat
Krystyna Pawłowicz po aferze z jej pobytem w hotelu bardzo uaktywniła się na Twitterze. Była posłanka tym razem ostro odpowiedziała na wpis dziennikarki, która zauważyła, że politycy tak naprawdę żyją za "naszą kasę".
Krystyna Pawłowicz ostro odpowiedziała dziennikarce. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Chciałabym, aby politycy powalczyli na wolnym rynku, a nie żeby żyli za naszą kasę" – napisała Agnieszka Burzyńska. W hasztagu dodała "Pawłowicz", a więc sędzia Trybunału Konstytucyjnego poczuła się wywołana do tablicy.

Krystyna Pawłowicz odpisała, że na wspomnianym "wolnym rynku" ona sama już nic nie musi. "Przez ponad 46 lat już wypracowałam na tym 'rynku' swoją emeryturę. I pracuję nadal. I utrzymuję takich jak pani ze swych wieloletnich podatków, bo z 'wolnym rynkiem' nie miała pani chyba jeszcze nic wspólnego" – dodała. Burzyńska zauważyła jednak, że sytuacja wygląda inaczej, bo m.in. ona płaci za emeryturę Pawłowicz. "Na razie z mozołem ciuła pani na własną starość" – stwierdziła była posłanka. "A to coś złego?" – dopytywała dziennikarka. Odpowiedzi już się jednak nie doczekała. Dodajmy, że Pawłowicz była mocno krytykowana za ostatni pobyt w hotelu, mimo że zgodnie z rządowymi obostrzeniami tego typu obiekty pozostają zamknięte. Wcześniej na Twitterze domagała się przeprosin od dziennikarza "Echa Dnia", który jako pierwszy nagłośnił, że była posłanka podobno była ewakuowana z obiektu, w którym wybuchł pożar. W poście złożyła podziękowania prezesowi PKN Orlen Danielowi Obajtkowi. Orlen wykupił od Polska Press gazety regionalne, w tym także kieleckie "Echo Dnia".
Czytaj także: "PRZEPROŚ KŁAMCO!". Pawłowicz nie wytrzymała po fali oskarżeń dot. pobytu w hotelu