TVP przegrało proces. Musi teraz przeprosić miasto Gdańsk oraz zapłacić okrągłą sumkę

Agata Sucharska
Po czterech latach batalii sądowej w sprawie materiału o imigrantach wyemitowanego w TVP w końcu ukazał się prawomocny wyrok. Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził, że spot naruszył dobra osobiste samorządu Gdańska i "stygmatyzował" gminę. Teraz Telewizja Polska musi przeprosić miasto.
TVP przegrało proces. Musi przeprosić Gdańsk za materiał o imigrantach. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

Materiał TVP o imigrantach

Podczas programu "Minęła 20" wyemitowanego pod koniec października 2016 roku w TVP pokazano film przedstawiający zamieszki z udziałem imigrantów, którzy w nielegalny sposób przekraczali granicę europejskich państw. Materiał zestawiono z informacją o wybraniu władz Radę ds. Imigrantów w Gdańsku.
TVP puściła także nagranie z wypowiedzią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który mówił m.in., że "Imigrant i Imigrantka to szansa dla Gdańska". Nie zdecydowano się na komentarz wyjaśniający, czym będzie zajmować się rada. Materiał sugerował poparcie samorządu dla czynów, jakich dopuszczali się imigranci.

Paweł Adamowicz pozwał TVP

Pozew w sprawie materiału TVP o imigrantach został złożony jeszcze przez administrację prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W środę o pozytywnym rozstrzygnięciu dla miasta Gdańsk poinformowała obecna prezydent Aleksandrę Dulkiewicz.
"Wczoraj zapadł wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie Miasto Gdańsk przeciwko TVP. W dwa lata po zabójstwie prezydenta Gdańska Paweł Adamowicz. Tę tragedię poprzedziła trwająca ponad dwa lata nagonka... " – oświadczyła.


Ponadto, Dulkiewicz podkreśliła, że pomimo negatywnego PR-u miasto kontynuuje politykę integracji imigrantów i już od grudnia 2020 działa trzecia kadencję Gdańska Rada Imigrantów i Imigrantek, w której zasiada 16 gdańszczanek i gdańszczan pochodzących z różnych stron świata.

TVP przegrało proces

W uzasadnieniu do wyroku można przeczytać, że "Telewizja publiczna nie powinna dawać odwetu w imieniu polityków, telewizja publiczna winna przestawić materiał wszechstronny" oraz że "Działania TVP bez wątpienia naruszały dobra osobiste samorządu Gdańska, a spot był rasistowski, ksenofobiczny i stygmatyzował gminę".

W związku z tym Telewizja Polska musi teraz przeprosić Gdańsk oraz zapłacić 50 tys. zł na rzecz Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek. Przeprosiny mają ukazać się na antenie TVP oraz w jej kanałach społecznościowych. Na ich udostępnienie telewizja ma tylko kilka dni i nie może zmienić ani słowa w treści oświadczenia.

"S.A. przeprasza Gminę Miasta Gdańska za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, wiarygodności publicznej i zaufania społecznego w materiale wideo o zabarwieniu ksenofobicznym i rasistowskim, komentującym powołanie w Gdańsku Rady Imigrantów, wyemitowanym jako materiał wprowadzający do telewizyjnego magazynu" – brzmi jego fragment.
Czytaj także: Adamczyk i Łosiewicz przebili dno. Zobaczcie, jak prezenterzy TVP wychwalają Daniela Obajtka
źródło: Onet.pl