Nie żyje aktor Andrzej Rozmus. "Mimo choroby, potrafił obdarzyć innych optymizmem"

Weronika Tomaszewska
Nie żyje Andrzej Rozmus. Aktor zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek. Miał zaledwie 53 lata. Informację o śmierci artysty podał Teatr Zagłębia w Sosnowcu, z którym Rozmus był związany od blisko 20 lat. Koledzy z pracy pożegnali go we wzruszającym wpisie na Facebooku.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł aktor, Andrzej Rozmus. Fot. YouTube/ Teatr Zagłębia
"Nam szczególnie brakować będzie Andrzeja jako kolegi, zawsze pogodnego człowieka, który mimo iż od lat zmagał się z chorobą, to potrafił swym optymizmem obdarzać innych" – czytamy w informacji opublikowanej przez zespół Teatru Zagłębie. Andrzej Rozmus w Teatrze Zagłębia zadebiutował w 1997 roku. Wcześniej współpracował m.in. z Teatrem Dzieci Zagłębia w Będzinie.

"Pamiętamy jego znakomite kreacje aktorskie w sztukach "Czerwone Zagłębie", "Bóg", "Na dnie", "Eugeniusz Bodo – czy mnie ktoś woła?", jego role filmowe, m.in. "Mrówy" w serialu "Wydział Zabójstw" – wspominają koledzy z teatru w Sosnowcu.
Aktor ma zostać pochowany na cmentarzu w Katowicach (na Starych Panewnikach). Uroczystość pogrzebowa odbędzie się 3 marca o godz. 12:00.
Czytaj także: Gnatowski od dawna ciężko chorował. Tak opisywał swoje zmagania