Oto prawdziwe problemy komisji ds. pedofilii. "Utworzenie adresu mailowego nie było łatwe"
Szef Państwowej Komisji ds. Pedofilii nie ukrywał, że tworzenie tego nowego urzędu nie było wcale łatwe. A jedną z poważnych trudności podobno okazało się... założenie adresu mailowego.
Jak przekazał Kmieciak, aktualnie komisja poświęca uwagę ponad 40 sprawom, z czego dziewięć jest monitorowanych na etapie postępowania przygotowawczego czy sądowego.
Komisja ds. pedofilii
Przypomnijmy, że pod koniec lutego "Gazeta Wyborcza" informowała o "bizancjum" w komisji ds. pedofilii. Ujawniono, że miesięczny koszt użytkowania służbowej toyoty camry, którą szef komisji wożony jest do domu, może sięgać 12 tys. zł. Drugą limuzynę podobno przyznała sobie do użytku wiceprzewodnicząca Barbara Chrobak.
– Informacje, które Wyborcza zamieściła na swoich łamach są nieprawdziwe. Tak, jak nieprawdziwe jest to, że dojeżdżam do Wrocławia służbowym autem. Nie mieszkam ani we Wrocławiu ani pod. Niemożliwe, żebym w ogóle jeździła – komentowała w Radiu ZET.
Czytaj także: "To nie jest piekarnia". Ludzie zagotowali się po słowach wiceszefowej komisji ds. pedofilii