Iga Świątek za burtą turnieju WTA w Dubaju. Co się stało w pierwszym secie?
Fatalnie weszła w mecz z Garbine Muguruzą Iga Świątek, która we wtorek na 1/8 finału pożegnała się z turniejem WTA w Dubaju. Hiszpanka pokonała naszą mistrzynię 6:0, 6;4 i zagra w ćwierćfinale. A Świątek będzie miała kilka dni na analizę tego, co stało się w pierwszej partii pojedynku.
Czytaj także: Świątek udanie rozpoczęła turniej w Dubaju. Pod koniec meczu miała jednak lekki kryzys
Pierwszy set nie tyle nie wyszedł naszej 19-latce, bo był pokazem jej niemocy, a z każdą kolejną piłką również rosnącej irytacji, zniechęcenia i braku pomysłu na przełamanie złej passy. Muguruza grała bardzo mądrze, trafiała i gem po gemie budowała przewagę. A Iga Świątek zaprezentowała się tak, jak dawno nie mieliśmy okazji jej widzieć. Masa błędów, zawiedziona mina i porażka 0:6 w secie pierwszym to była jej całkowita antyteza.W drugiej odsłonie Polka wreszcie się przełamała i wygrała gema, ale zaraz trzy kolejne padły łupem Hiszpanki (3:1). Przełamanie na tym etapie gry okazało się kluczowe, Świątek musiała gonić wynik i wreszcie zaczęła trafiać. Napracowała się, wygrała trzy kolejne gemy i wyszła na prowadzenie 4:3. Gdy wydawało się, że doprowadzi do remisu w meczu, Muguruza zaczęła trafiać i zakończyła spotkanie asem serwisowym.
Wynik meczu III rundy turnieju WTA w Dubaju:
Iga Świątek (Polska) - Garbine Muguruza (Hiszpania) 0:6, 4:6