Ajax Amsterdam rozbił rewelację Ligi Europy. Cudowne dziecko trafiło dla Man United

Krzysztof Gaweł
Ajax Amsterdam jest jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Europy. W czwartek na Johann Cruyff Arena był lepszy od Young Boys Berno 3:0 (0:0). Czerwone Diabły z Manchesteru długo prowadziły na Old Trafford z AC Milan, ale ostatecznie zremisowały w hicie 1:1 (0:0). Rewanże zostaną rozegrane 18 marca.
18-letni Amad Diallo strzelił swoją pierwszą bramkę dla Manchesteru United Fot. UEFA
Manchester United - AC Milan, ten mecz powinien być szlagierem w Lidze Mistrzów, ale w ostatnich latach obie ekipy oddaliły się od piłkarskiej elity i rywalizują na jej zapleczu. Ostatni raz w LM obie wielkie firmy mierzyły się dokładnie 11 lat temu, wówczas Rossoneri doznali na Old Trafford bolesnej klęski (0:4) z drużyną prowadzoną przez Aleksa Fergusona.
Czytaj także: Legendarny Pele zaczepił trenera Jerzego Engela. Zaskakujący wpis ikony futbolu
W czwartek MU kontrolowało spotkanie, choć przed przerwą zdecydowane lepiej radzili sobie goście z Włoch. Milan strzelił nawet dwa gole, ale oba nie zostały uznane przez rozjemców. Najpierw na pozycji spalonej był Rafael Leao, chwilę później efektownie trafił Franck Kessie, ale pomógł sobie ręką w opanowaniu piłki.


Czerwone Diabły wyszły na prowadzenie po przerwie, a gola zdobył rezerwowy Amad Diallo. Świetnie podał mu Bruno Fernandes, a filigranowy piłkarz stojąc tyłem do bramki przelobował golkipera rywali strzałem głową. 18-latek zachwycił, a MU miało przewagę i pozwoliło Rossonerim na ataki, czyhając na kontry. Włoska ekipa atakowała do ostatniej minuty gry, już wydawało się, że nie zdoła doprowadzić do remisu, ale w doliczonym czasie gry Simon Kjaer wyskoczył najwyżej w polu karnym do piłki zagranej po rzucie rożnym i doprowadził do remisu. Kwestia awansu przed rewanżem na San Siro jest zatem otwarta.

Manchester United - AC Milan 1:1 (0:0)
Bramki: Amad Diallo (50) - Simon Kjaer (90)
Sędziował: Slavko Vincić (Słowenia)

Inna wielka firma, Ajax Amsterdam, podejmowała rewelację rozgrywek, szwajcarskiej Young Boys Berno. Helweci wyrzucili za burtę LE dość niespodziewanie Bayer Leverkusen i mieli chrapkę na kolejną sensację. Ale holenderski gigant nie zamierzał ustępować pola i planował awans do ćwierćfinału rozgrywek.

Ajax od początku rzucił się na rywala, zamknął na jego połowie i szukał prowadzenia. Bardzo długo bronili się piłkarze ze Szwajcarii, przetrwali pierwsze 20 minut nawały, później jakoś dotrwali do przerwy, ale po zmianie stron nie mieli już tyle szczęścia. W 62. minucie bramkę strzelił Davy Klaassen i gospodarze wreszcie dopięli swego. Atakowali bardzo konsekwentnie i rozstrzygnęli w zasadzie dwumecz na swoim terenie. W 82. minucie podwyższył Dusan Tadić, a w doliczonym czasie gry triumf przypieczętował 19-letni Brian Brobbey, który odarł z marzeń o awansie piłkarzy YB.

Ajax Amsterdam - Young Boys Berno 3:0 (0:0)
Bramki: Davy Klaasen (62), Dusan Tadić (82), Brian Brobbey (90)
Sędziował: Marco Guida (Włochy)