Interesujesz się naprawdę nowoczesnym marketingiem? Weź udział w konferencji, jakiej dotąd nie było

Bartosz Świderski
I Love Marketing Special Edition, czyli nowa – naprawdę zaskakująca – odsłona największej konferencji marketingowej w Polsce, zbliża się wielkimi krokami. Sprawdź, jak będzie wyglądać to bezprecedensowe, trwające aż cztery dni, wydarzenie online, a uświadomisz sobie, że po prostu nie może cię na nim zabraknąć.
Fot. mat. prasowe

20.04.2021

To właśnie tego kwietniowego dnia rozpocznie się konferencja, która zainteresuje absolutnie każdą osobę związaną z marketingiem; niezależnie od tego, czy należy do wielkiego zespołu w korporacji, czy też reprezentuje małą firmę.

Całość odbędzie się w nowatorskiej formule: choć wystąpienia prelegentów zostaną nagrane wcześniej (dodajmy: w profesjonalnym studiu, z dodatkowymi elementami wizualnymi, animacjami i dynamicznym montażem – wszystko w jakości iście telewizyjnej), to będą przeplatane rozmowami na żywo.


Zaznaczmy, iż do owych prowadzonych przez specjalistów dysput będzie mógł dołączyć (również telefonicznie) każdy z widzów. Pytania, uwagi, przemyślenia? Są tutaj naprawdę mile widziane. W końcu mówimy tutaj o wydarzeniu bardzo, ale to bardzo interaktywnym.

18+2

Czyli: na konferencji pojawi się osiemnastka tytanek oraz tytanów polskiego marketingu, czyli osób, które zdobyły najwyższe średnie podczas dotychczasowych dziesięciu edycji I Love Marketing. Dzięki temu możesz liczyć na nieprawdopodobnie wręcz wysoki poziom merytoryczny. Pozostałą dwójkę prelegentów wybrali widzowie drogą głosowania.

18

Tyle minut potrwa każda z prezentacji na I Love Marketing Special Edition. Czyli – jak odkryli organizatorzy konferencji TED – nie za długo, nie za krótko, lecz w sam raz. Dlaczego to właśnie osiemnaście minut jest idealną długością wystąpienia? Jak się okazuje, w aż 99 proc. przypadków przedłużanie prelekcji nie przekłada się na wzrost merytoryki oraz przyswajanej wiedzy.

4x5x4

Jak można rozszyfrować owe cyfry? Chodzi o to, że każdy z czterech dni tej wyjątkowej konferencji to pięciu prelegentów, których wystąpienia – wliczając panele dyskusyjne – potrwają cztery godziny. Słowem: w czasie odpowiadającym połowie standardowego dnia roboczego możesz posiąść wiedzę, którą inni muszą zdobywać latami. Kusząca perspektywa, prawda?

0

Słownie: zero prezentacji sprzedażowych. Organizatorzy I Love Marketing Special Edition wychodzą z (godnego pochwały) założenia, iż widz powinien płacić wyłącznie za najwyższej jakości content, w którym nie zostaną przemycone żadne niepotrzebne mu treści.

Aby dodatkowo zmotywować prelegentów, wysokość ich wynagrodzenia będzie uzależniona od… twojej oceny wystąpień. W ten sposób widzowie będą mogli nagradzać osoby, które zaprezentują wyjątkowo wysoki poziom merytoryki oraz wartości scenicznej konkretnych prezentacji.

No a skoro o pieniądzach mowa: online'owa formuła wydarzenia pozwala naprawdę znacząco obniżyć koszt uczestnictwa w konferencji. Odpadają koszty związane z dojazdem i noclegiem (nie wspominając nawet o tak cennym przecież czasie!), a do tego licencja na oglądanie grupowe pozwoli wziąć udział w tym wydarzeniu całemu twojemu zespołowi.
Przechodzimy do podsumowań? Jak widzisz, mamy tutaj do czynienia z wydarzeniem, którego nie można przegapić. Z formuły spotkań online zostanie wyciśnięte dosłownie wszystko: całość będzie dynamiczna, interaktywna oraz – co chyba najistotniejsze – imponująca pod względem merytorycznym.

Zarejestruj się już dziś (zrobisz to tutaj), a następnie przekonaj się, dlaczego te konferencje określa się mianem Mistrzostw Polski Marketingu, a poziom wystąpień w ich trakcie porównywany jest do sympozjów TED.