Lech Poznań zatrzymał Legię Warszawa. Koniec pięknej passy mistrzów Polski
Lech Poznań zremisował 0:0 z Legią Warszawa w niedzielnym hicie 24. kolejki PKO Ekstraklasy. Wojskowi przerwali serię sześciu kolejnych triumfów w lidze, ale i tak są liderem i pewnie zmierzają po tytuł mistrzów Polski. Do końca sezonu pozostało już tylko sześć kolejek.
Pierwsza połowa pokazała, że PKO Ekstraklasa potrafi zaskoczyć, także negatywnie. Spotkanie było niezbyt ciekawe, brakowało akcji podbramkowych z obu stron, brakowało emocji i walki. Obie ekipy wypracowały po jednym celnym strzale, obie zawodziły swoich fanów.
Gospodarze w 14. minucie próbowali szczęścia, ale Mikael Ishak strzelił zbyt lekko z pola karnego. Goście też się nie popisali, jedyną groźną akcję wypracowali w 38. minucie, ale po podaniu Thomasa Pekharta minął się z piłką Luquinhas, a gdy już uderzył, zrobił to lekko i w sam środek bramki. Na szczęście wkrótce sędzia zaprosił drużyny do szatni.
Walka o komplet punktów nabrała rumieńców po zmianie stron, a obie ekipy coraz śmielej atakowały. Artura Boruca próbowali pokonać Mikael Ishak i Jakub Kamiński, ale weteran był czujny i świetnie bronił. Z kolei w Legii okazje mieli Tomas Pekhart - strzelił nawet gola, ale był na spalonym - oraz Filip Mladenović, ale bronił dobrze Mickey van der Hart.
I w ten sposób Legia została zatrzymana przy Bułgarskiej w Poznaniu, ale nadal lideruje w PKO Ekstraklasie i ma osiem punktów więcej od Pogoni Szczecin. Wojskowi stracili serię sześciu wygranych z rzędu. Lech Poznań jest 11., w poniedziałek zaczyna zupełnie nową erę, czyli powrót pod skrzydła Macieja Skorży.
Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0
W drugim niedzielnym meczu Zagłębie Lubin pokonało Podbeskidzie Bielsko-Biała, a gole dla Miedziowych zdobyli po przerwie Patryk Szysz oraz Damian Oko, dla Górali na początku meczu Kamil Biliński. Goście długo prowadzili w Lubinie, ale nie zdołali sięgnąć po punkty. Komplet zapewnił Zagłębiu Oko, który dobrze się odnalazł pod bramką rywali.
Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1)
Bramki: Patryk Szysz (73), Damian Oko (90) - Kamil Biliński (8)