Dopiero co dostała Srebrny Bilet, a już wzbudza kontrowersje. "Połowa influencerów ją wypromowała"

Bartosz Świderski
Dziesiąta edycja "Top Model" zbliża się wielkimi krokami. Wiadomo już, że Srebrny Bilet od widzów i internautów otrzymała Anna Szczepańska, dzięki czemu trafi ona do programu pomijając casting. Kandydatura byłej modelki szybko zaczęła jednak wzbudzać kontrowersje. Szczepańskiej zarzucono znajomości w show-biznesie i przyjaźnie z influencerami. Z kim dokładnie miała by być powiązana?
Anna Szczepańska otrzymała srebrny bilet, dzięki czemu trafi do programu Top Model pomijając casting. Fot. instagram.com / anksana
Przypomnijmy, że Srebrny Bilet to przywilej, który obowiązuje dopiero od ósmej edycji programu "Top Model". Przyznają go internauci i widzowie wybierając w głosowaniu pierwszego uczestnika, który ominie etap castingów i od razu trafi do bootcampu.

W środę dowiedzieliśmy się, że Srebrny Bilet w dziesiątej edycji "Top Model" trafi do rąk Anny Szczepańskiej, którą do głosowania nominował Michał Piróg. W naTemat.pl informowaliśmy już, że posiadaczka biletu ma 30 lat, 183 cm wzrostu, pochodzi z Krakowa i zajmuje się pracą przy produkcji teledysków. Co istotne, wiadomo było, że pracowała też wcześniej jako modelka.
Okazuje się, że do znacznie większej ilości informacji na temat 30-latki dotarli już użytkownicy Instagrama. Kandydatura Anny Szczepańskiej szybko zaczęła wzbudzać kontrowersje, a to za sprawą jej znajomości w show-biznesie i przyjaźni z influencerami.


"No ciekawe dlaczego akurat ona? Może przez znajomości w świecie sławy dostała ten bilet?", "Połowa influencerów ją wypromowała. Szanse reszty kandydatów były zerowe" – piszą internauci na profilu programu. Niektórzy wskazali nawet na konkretne powiązania.

"Dało się przewidzieć, to przyjaciółka Natalii Szroeder i wielu innych influencerów, którzy ją promowali. Dziewczyna nie ma szans w modelingu w wieku 30 lat i ze wzrostem 183 cm", "Wygrała przyjaciółka Natalii Szroeder, po prostu szok" – czytamy w komentarzach.
Czytaj także: Joanna Krupa pokazała urocze zdjęcie. Widać, jakie są relacje małej Ashy i dziadka