Już nawet Suski nie ma litości dla Polskiego Radia. Poseł PiS stawia poważne zarzuty

Łukasz Grzegorczyk
Rada programowa Polskiego Radia odrzuciła sprawozdanie w sprawie realizacji misji za 2020 rok. Sytuację w publicznej rozgłośni krytycznie podsumował poseł PiS Marek Suski.
Marek Suski krytykuje sytuację w Polskim Radiu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– W Polskim Radiu jest od dłuższego czasu kryzys. Jest bardzo duży spadek dochodów z reklam. Jest bardzo zła sytuacja w Trójce, wciąż nie ma dyrektora Programu 3. W ciągu roku trzykrotnie zmieniali się dyrektorzy – wyliczał Marek Suski w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl. Polityk PiS jest przewodniczącym rady programowej Polskiego Radia.
Przedstawiciel partii rządzącej zauważył, że "radio nie radzi sobie ze znalezieniem pomysłu na Trójkę". – Mamy katastrofalny spadek słuchalności. Pani prezes nie przedstawiła wizji wyjścia z tej sytuacji. Większość członków rady programowej albo się wstrzymała albo była przeciw. Były tylko dwa głosy za przyjęciem tego sprawozdania – tłumaczył Suski.
Dokładne wyniki głosowania nad sprawozdaniem podaje wirtualnemedia.pl. 6 członków rady zagłosowało przeciwko sprawozdaniu (Piotr Apel, Andrzej Różański, Renata Butryn, Barbara Zdrojewska, Jakub Kowalski i Jan Ordyński), 5 wstrzymało się od głosu (m.in. Marek Suski, Małgorzata Gosiewska, Elżbieta Królikowska-Avis, Hanna Budzisz), a tylko dwóch poparło dokument (Jędrzej Karol Lipski, Dariusz Wasilewski).


Dodajmy, że wspomniana przez Suskiego radiowa Trójka wypada fatalnie w badaniach słuchalności Radio Track. Odkąd Polskim Radiem zarządza Agnieszka Kamińska, Trójka miała już trzech dyrektorów. Obecnie de facto nie ma żadnego.
Czytaj także: "Różnica zdań" w Radiu 357. Współzałożyciel stacji sprzedał w niej udziały