Hołownia o powrocie Tuska do polskiej polityki. "Wszystkie białe konie padły"

Agata Sucharska
Szymon Hołownia podzielił się w rozmowie z "Super Expressem" swoją opinią na temat roli Donalda Tuska, którą może odegrać w polskiej polityce. Lider Polski 2050 zaznaczył, ze były premier "ma kapitał, którym może dysponować", ale stwierdził, że nie należy na niego patrzeć jak na "Mesjasza".
Hołownia o powrocie Tuska do polskiej polityki. "Nie potrzebujemy Mesjasza". Fot. Marcin Stepien / Agencja Gazeta
Politycy oraz komentatorzy polityczni coraz częściej dyskutują o powrocie Donalda Tuska do na polską scenę polityczną, oraz o tym, w jakim charakterze mógłby na niej wystąpić. Swoją opinią na ten temat podzielił się również Szymon Hołownia w czwartkowym wywiadzie z "Super Expressem".

– Sądzę, że Donald Tusk mógłby odegrać rolę w polskiej polityce, ma kapitał, którym może dysponować. Ale zachęcałbym, żeby myśleć w innych kategoriach. Wszystkie białe konie padły. Nikt na białym koniu już nie wróci – skomentował. Jego zdaniem, aby coś zbudować, należy szukać "metod partnerskiej współpracy".


– Nie wydaje mi się, żebyśmy potrzebowali Mesjasza, jakiegoś taty, jakiegoś integratora, który przyjdzie i nas wszystkich spotka. Bo my wszyscy mamy swoje rozumy i swoich wyborców. Potrzebujemy natomiast merytorycznej rozmowy – pokreślił. Przyznał też, że o Tusku myśli z szacunkiem i oczekuje na decyzję byłego premiera.

– I chciałbym, żeby Donald Tusk powiedział jasno, czy wraca i jakie miejsce zajmuje. Wtedy natychmiast siadamy do stołu, tak jak z innymi, i jasno mówimy co możemy zrobić wspólnie – dodał lider Polski 2050.
Czytaj także: Czy Polacy chcą powrotu Donalda Tuska? Wyniki sondażu są jednoznaczne [SONDAŻ]