A jednak politycy KO i PiS potrafią współpracować. Połączyła ich awaria samochodu
Po ostatnim weekendzie obfitującym w polityczne wydarzenia nastroje wśród polityków zarówno partii rządzącej, jak i opozycji są nieco napięte. Ten przykład pokazuje jednak, że mimo podziałów posłowie KO i PiS potrafią ze sobą współpracować. Grzegorz Napieralski postanowił pomóc przy awarii auta Arturowi Szałabawce.
Okazało się, że Szałabawka nie miał klem, czyli zacisków pozwalających podłączenie kabli zasilających. Jednak posiadał je w swoim aucie poseł PO, który postanowił pomóc koledze z przeciwnej formacji. – Podłączyliśmy klemy, więc poseł Szałabawka odpalił samochód i mógł odjechać – mówił. Na koniec zrobili sobie jeszcze wspólne selfie.
"Poseł Artur Szałabawka miał problem z samochodem, więc pospieszyłem z pomocą! W takich momentach polityka schodzi na boczny tor. Możemy się nie zgadzać, ale musimy się szanować i być dla siebie życzliwi!" – podpisał zdjęcie Napieralski.
Posłuchaj: