Tragiczny finał wakacji w Turcji. Turyści z Polski zginęli na przejściu dla pieszych

redakcja naTemat
Tragicznie dla dwójki turystów z Polski zakończyły się wczasy w Turcji. 24-letnia kobieta i 29-letni mężczyzna zginęli w drodze z zakupów do hotelu. Gdy przechodzili przez przejście dla pieszych z wielkim impetem uderzył w nich kierowca auta.
Dwójka turystów z Polski zginęła w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Konaklı w dystrykcie Alanya w Turcji. 24-letnia Katarzyna H i 29-letni Maksym J. zginęli na miejscu. Fot. screen/Haberturk.com
Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w miejscowości Konaklı, która położona jest w dystrykcie Alanya w tureckiej prowincji Antalya. Znajduje się tam wiele hoteli często odwiedzanych przez Polaków wybierających się na wczasy w Turcji. Jak relacjonują lokalne media, do wypadku doszło w nocy z 9 na 10 lipca. 24-latka i 29-latek z Polski mieli udać się na zakupy w pobliskich sklepach. Kiedy z nich wracali do hotelu, skorzystali z przejścia dla pieszych, ale należytej ostrożności nie zachował przejeżdżający tamtędy kierowca auta marki fiat linea.


Nie tylko zignorował on znaki ostrzegające, że zbliża się do przejścia dla pieszych (co w Turcji bywa codziennością), ale też znacząco przekroczył dozwoloną prędkość. W dwójkę Polaków uderzył z takim impetem, że ciała Katarzyny H. i Maksyma J. zostały odrzucona na odległość 70 m. Auto wyhamować zdołało dopiero po 200 m.

Wypadek miał miejsce na ruchliwej drodze, tuż obok stacji paliw, więc pomoc nadeszła szybko. Niestety, nikt nie mógł już nic zrobić. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni mogli tylko potwierdzić, że turyści z Polski nie żyją.
Z relacji tureckich mediów wynika, że sprawca jechał z Antalyi do Alanyi, a prowadzone przez niego auto było wypożyczone. On nie odniósł żadnych obrażeń. Został natychmiastowo zatrzymany przez tureckie organy ścigania, które już wszczęły śledztwo w sprawie tragedii z piątkowej nocy.

Ciała Polaków aktualnie znajdują się w lokalnym zakładzie medycyny sądowej. Nie wiadomo, kiedy ewentualnie będą mogły zostać przetransportowane do Polski.

Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut