Kuriozalne działania rzecznika służb specjalnych. Ujawniono, jak zareagował ws. Kramka
O wypuszczenie zatrzymanego Bartosza Kramka w specjalnym piśmie apelowało dziesiątki zagranicznych polityków i naukowców. Właśnie wyszło na jaw, jak w tej sprawie miał próbować interweniować rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Z rzecznikiem ministra koordynatora służb specjalnych skontaktował się portal Onet. Jak zaznaczył, trudno jest mu odnieść się do komentarzy, które sugerują, że rząd chce wpływać na odbiór decyzji polskich sądów.
– Trudno mi to ocenić. Zależało nam na dotarciu z oficjalnym oświadczeniem do osób, które sprawą się zainteresowały. Fakt jest taki, że pan Bartosz K. trafił do aresztu na podstawie decyzji sądu i nie mam żadnego komentarza do tego ani do komentarza, który podważa polski system prawny – stwierdził.
Przypomnijmy, że Kramek został zatrzymany w hotelu w Warszawie przez funkcjonariuszy ABW 23 czerwca. Stało się to na wniosek Prokuratury Regionalnej z Lublina i Kramek został przewieziony właśnie na Lubelszczyznę.
Po trzech tygodniach od aresztowania Kramek opuścił areszt, o czym 15 lipca poinformował Onet. Według prokuratury ma on usłyszeć zarzuty poświadczenia nieprawdy dotyczącej usług na 5,3 mln zł. Kramek i jego otoczenie odpierają zarzuty.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut