Dramatyczna końcówka i porażka Natalii Partyki z faworytką. Szczęście było blisko

Krzysztof Gaweł
Natalia Partyka przegrała w drugiej rundzie igrzysk olimpijskich z Egipcjanką Diną Meshref 13:15, 12:10, 11:9, 4:11, 11:7, 11:13 po wspaniałej walce i odpadła z rywalizacji singlistek. Końcówka spotkania była niezwykle dramatyczna, Polka po kapitalnej walce niemal doprowadziła do remisu, ale kluczowe dwie akcje wygrała zawodniczka z Afryki.
Natalia Partyka znakomicie zaprezentowała się w starciu z Diną Meshref Fot. ANNE-CHRISTINE POUJOULAT/AFP/East News
Natalia Partyka rywalizację w turnieju olimpijskim w Tokio rozpoczęła od wygranej z Australijką Michelle Bromley 11:3, 11:5, 11:5, 11:7 i zameldowała się w drugiej rundzie zmagań. Tu czekała już na nią faworyzowana Egipcjanka Dina Meshref. Polka nie miała nic do stracenia, zamierzała sprawić niespodziankę i zaskoczyć swoją oponentkę.

Początek meczu był niezwykle zacięty, pierwszą partię wygrała Dina Meshref, ale dopiero po twardej walce 15:13. W drugiej Natalia Partyka zrewanżowała się Egipcjance, wyrównując stan spotkania po wygranej 12:10. I znów obie zawodniczki starły się z wielką pasją, szukały elementu zaskoczenia, który przechyliłby wagę wygranej na jedną ze stron.

Dina Meshref zyskała przewagę, trzecia odsłona padła jej łupem (11:9), a w czwartej po raz pierwszy w tym meczu zdominowała naszą znakomitą tenisistkę (11:4). Natalia Partyka się nie poddała, w piątej odsłonie walczyła bardzo twardo z Egipcjanką, od stanu 6:7 trafiała raz po raz i pewnie wygrała piątego seta 11:7. Do rywalki i remisu brakowało już niewiele.


Polka rozkręcała się z każdą piłką, trafiała i spisywała się rewelacyjnie, korzystając z błędów Egipcjanki. Prowadziła w szóstym secie już 8:1, miała ogromną przewagę i szansę, by doprowadzić do siódmej partii. Niestety od stanu 9:3 coś złego stało się z Natalią Partyką, dała się doścignąć rywalce i zaczęły się nerwy (10:10).

Dina Meshref lepiej poradziła sobie w kluczowym momencie, miała sporo szczęścia i wygrała seta 13:11 i całe spotkanie 4:2. Natalia Partyka znalazła się zatem za burtą olimpijskiego turnieju singla, ale przed nią jeszcze rywalizacja w drużynie (1 sierpnia). Tymczasem w poniedziałek swój pierwszy singlowy mecz rozegra Li Qian, druga z naszych reprezentantek.

Wynik meczu II rundy igrzysk olimpijskich:
Dina Meshref (Egipt) - Natalia Partyka (Polska) 15:13, 10:12, 11:9, 11:4, 7:11, 13:11

Czytaj także: Ta dziewczyna to fenomen. Kapitalny początek igrzysk w wykonaniu Natalii Partyki

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut