Ojciec Andrzeja Dudy zapowiada nową deklarację ws. LGBT. "Zrozumie ją każdy urzędnik w UE"

Anna Świerczek
Głosami radnych PiS sejmik małopolski nie unieważnił tzw. uchwały anty-LGBT, która zdaniem Komisji Europejskiej jest przejawem dyskryminacji. Jak poinformował przewodniczący sejmiku Jan Duda, w najbliższym czasie będzie przedstawiona nowa deklaracja, która "nie będzie budziła już żadnych zastrzeżeń" unijnych urzędników i która wyznaczy konkretny kierunek "ochrony rodzin i dzieci".
Jan Duda poinformował, że małopolscy radni PiS przygotują nową deklarację, która ma rozwiać wątpliwości związane z uchwałą anty-LGBT. Fot. Tomasz Jastrzębowski / Reporter
Jak informowaliśmy w naTemat, sejmik małopolski zdecydował w czwartek o podtrzymaniu tzw. uchwały anty-LGBT. Uchylić deklarację chciało 14 radnych Platformy Obywatelskiej, natomiast 22 radnych PiS się temu sprzeciwiło.

Decyzja o podtrzymaniu deklaracji przeciw ludziom LGBT oznaczać może, że Małopolska straci 2,5 mld euro unijnych pieniędzy, które trafić miały na ochronę zdrowia i do przedsiębiorców. Przypomnijmy, że jeszcze w połowie lipca do małopolskich urzędników wpłynęło pismo od Komisji Europejskiej, w którym ostrzegano, że Unia może zablokować pieniądze dla regionu ze względu na dyskryminację Polaków LGBT.
"KE nie widzi uzasadnienia dla dalszych inwestycji (...) skoro samorządy województw/gmin same przyczyniają się do kreowania mało przyjaznego wizerunku Małopolski" – wyjaśniono w piśmie.


Przewodniczący sejmiku, radny PiS Jan Duda został poproszony przez Wirtualną Polskę o komentarz do decyzji radnych. W rozmowie z dziennikarzami zapowiedział, że zostanie przygotowana nowa deklaracja w sprawie osób LGBT. Zadeklarował, że radni postarają się "tak napisać nowy dokument, żeby nie budził żadnych zastrzeżeń".
Jan Duda
w rozmowie z Wirtualną Polską

Zajmiemy się dokumentem na sesji pod koniec sierpnia. Będzie w nim zawarty kierunek konkretnego działania, budowania i wzmacniania społeczeństwa, ochrony rodzin i dzieci. Ludzie zapominają kompletnie o dzieciach. Mówi się o wolności osobistej, a nie mówi się, że ta wolność prowadzi do rozpadu rodzin i krzywdy dzieci. To najmłodsze pokolenie jest krzywdzone przez promocję tego typu zachowań osób wyznających ideologię LGBT. Mamy obowiązek je chronić. Niech zrozumie to każdy urzędnik w Unii Europejskiej.

Według opinii Jana Dudy wokół uchwały anty-LGBT narosło wiele niepotrzebnych kontrowersji. – My nikomu nie chcemy robić krzywdy ani nikogo dyskryminować i robić przykrości. Podkreślę, polskie społeczeństwo jest społeczeństwem tolerancyjnym. To Zachód jeszcze niedawno karał za homoseksualizm. Niektórzy z unijnych urzędników najwyraźniej nie są w stanie sobie wyobrazić, że jest taki naród, który jest z serca tolerancyjny – tłumaczył ojciec prezydenta Polski.
Przypomnijmy, że podtrzymana w czwartek tzw. uchwała anty-LGBT w małopolskim sejmiku została przyjęta dzięki poparciu PiS w 2019 roku.

Zapisano w niej m.in., że "sejmik województwa małopolskiego wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny".
Czytaj także: Kolejny polityk występuje z klubu PiS. Sprzeciwia się obstawaniu przy uchwale wrogiej ludziom LGBT

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut