Angelina Jolie o kulisach pracy z skazanym za gwałty Weinsteinem. "Udało mi się uciec"
Angelina Jolie w najnowszym wywiadzie dla "The Guardian" opowiedziała o kulisach swojej pracy z Harveyem Weinsteinem. Przypomnijmy, że producent filmowy został skazany za przestępstwa na tle seksualnym. "Udało mi się uciec" – ujawniła gwiazda.
Czytaj także: Angelina Jolie o rozwodzie z Bradem Pittem. "Bałam się o bezpieczeństwo swoich dzieci"
– Próbował dopuścić się czegoś, przed czym udało mi się uciec. Wiele kobiet bagatelizuje atak, jeśli udaje się im uciec od oprawcy. Kiedy wydostajesz się z pokoju, myślisz, że próbował, ale tego nie zrobił, ale już sama próba jest aktem przemocy – zaznaczyła w rozmowie z "The Guardian".Artystka ostrzegała potem wszystkich przed napastliwym producentem. – Trzymałam się od niego z daleka i ostrzegałam przed nim ludzi. Powiedziałam Jonny'emu – mojemu pierwszemu mężowi, żeby rozgłaszał to innym facetom, aby nie pozwalali dziewczynom pozostawać z nim sam na sam – wspomina.
– Poproszono mnie o udział w filmie "Aviator", ale odmówiłam, ponieważ on był w to zaangażowany. Nigdy więcej z nim nie współpracowałam. Dlatego było mi ciężko, gdy Brad to robił – dodała.
– Kłóciliśmy się o to. Oczywiście, było to dla mnie bolesne. Czułam, jakby napaść na mnie została zmarginalizowana, zbagatelizowana. On był szczęśliwy, mogąc współpracować z Weinsteinem, mimo że wiedział, że mnie zaatakował – wyznała Jolie.
Przypomnijmy, że Weinstein w 2020 r. został skazany na 23 lata więzienia. Odsiaduje właśnie wyrok w Nowym Jorku. Mężczyznę o gwałty, niestosowne zachowanie czy przemoc na tle seksualnym oskarżyło 80 kobiet.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut