Maja Hyży poroniła. W intymnym poście na Instagramie wyznaje: "Nie zdążyłam poczuć Twoich ruchów"

Daria Siemion
Maja Hyży w poruszającym poście na Instagramie wyjawiła, że straciła dziecko. Wpis chwyta za serce. Od internautów płyną wyrazy wsparcia.
fot.Michał Wargin/East News

"Nie zdążyłam zobaczyć Twoich małych rączek"

Maja Hyży planowała ciąże. Była bardzo szczęśliwa, gdy dowiedziała się, że spodziewa się dziecka.
Maja Hyży

- Pamiętam ten piękny dzień kiedy kłóciliśmy się, kto wejdzie do łazienki i sprawdzi wynik. Mówiłeś, że na pewno nam się udało, bo to miłość. Byłeś tak pewny! A ja tak bardzo tego chciałam, że nie mogło być inaczej. Wbiegliśmy razem do łazienki i krzyknąłeś "Dwie". To była najszczersza radość - wyznała na Instagramie.



Radość nie trwała długo. Nastąpiło krwawienie. Do Mai przyjechała karetka. Niestety dziecka nie udało się uratować.

"Nie zdążyłam poczuć Twoich pierwszych ruchów. Nie zdążyłam zobaczyć Twoich małych rączek, ani Twoich małych nóżek. Nie zdążyłam bo Cię już ze mną nie ma ..." - Maja zwraca się w swoim poście bezpośrednio do dziecka.


Maja obwinia za poronienie stres wynikający z walki o dzieci

Maja i jej były mąż, Grzegorz Hyży, pojawili się razem w X-Factor. Występowali tam jako młode małżeństwo. Zapowiadali, że zawsze będą razem, ale los napisał inny scenariusz. Para rozstała się kilka miesięcy po udziale w programie.
Maja Hyży z byłym mężemfot. Bartosz Krupa / East News
Opiekę nad ich dwoma synami sprawowała Maja. Nie spodobało się to Grzegorzowi, który wystąpił do sądu o ustanowienie opieki naprzemiennej. Para przepychała się w postach na Instagramie i rozpoczęła sądową batalię.
fot.Instagram/majahyzy
fot.Instagram/grzegorzhyzy

Maja w międzyczasie związała się z nowym partnerem, Konradem. Para doczekała się córeczki Antoniny. Niestety druga ciąża zakończyła się tragedią, za którą Maja obwinia stres spowodowany walką o synów.
Maja Hyży

"Stres. Silne krwawienie. Karetka. Poronienie. Walcząc o swoich synów, straciłam Ciebie" - napisała na Instagramie.


Czytaj także: Maja Hyży o konflikcie z byłym mężem. "Nieprzyjemności zostawiamy za sobą"

Wygląda na to, że Maja nie odpuści tej straty. W mediach społecznościowych wokalistka zapowiada, że "nigdy tego nie wybaczy" i dzięki tej sytuacji będzie jeszcze silniejsza.