Manchester City wziął rewanż za finał LM. Mateusz Klich z asystą w polskim meczu
Znakomita sobota w Premier League za nami. Manchester City wziął rewanż na Chelsea Londyn za finał Ligi Mistrzów i wygrał na Stamford Bridge 1:0 po bramce Gabriela Jesusa. Liverpool FC sensacyjnie zremisował 3:3 (1:1) z Brentford FC, a West Ham United ograli Leeds United na ich terenie 2:1 (0:1), asystę zapisał na swoim koncie Mateusz Klich.
A na ich czele ulokował się Liverpool FC, który w Brentford przegrywał po bramce Pinnocka, by wyrównać dzięki trafieniu Diogo Joty, prowadzić po bramkach Salaha i Jonesa, a na koniec zremisować 3:3. Dla Pszczół po przerwie gole zdobyli Janelt i Wissa, niespodzianka na Brentford Community Stadium stała się faktem. The Reds są na czele tabeli, Pszczoły są dziewiąte.
Na Elland Road w Leeds Mateusz Klich znakomicie podał do Raphinii i Pawie ogrywały do przerwy West Ham United. Po zmianie stron Młoty ruszyły do odrabiania strat, 1:1 zrobiło się po samobójczej bramce Juniora Firpo, a wygraną zapewnił ekipie z Londynu Marcos Antonio. Łukasz Fabiański zagrał dobre zawody, obaj z Klichem zaliczyli po 90 minut.
Na Old Trafford Manchester United dość niespodziewanie uległ Aston Villi FC, a gola dla The Villains strzelił w końcówce Hause. Wyrównać powinien Bruno Fernandes, który zmarnował rzut karny w doliczonym czasie gry. Everton na Goodison Park ograł Norwich 2:0 (1:0) po bramkach Townsenda i Doucoure'a. Leicester 2:2 zremisowało z Burnley, a dwa gole zdobył Jamie Vardy. W sumie trzy, bo także samobójczą w pierwszej połowie. Watford tymczasem zremisował 1:1 z Newcastle.
Czytaj także: Drakońska kara dla piłkarza Pogoni Szczecin. Federacja bez litości, może już nie zagrać
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut