"PiS oszukuje sondaże". Giertych wysuwa mocne oskarżenia pod adresem rządzących

redakcja naTemat
Mocne oskarżenia pod adresem obozu rządzącego i części ośrodków badania opinii publicznej rzuca były wicepremier Roman Giertych. W najnowszym nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych popularny prawnik twierdzi, że "PiS oszukuje sondaże".
Roman Giertych twierdzi, że "PiS oszukuje sondaże". Fot. Michal Wozniak / East News

Giertych: PiS oszukuje sondaże

– W moim przekonaniu, dzisiejszą tajemnicą siły Prawa i Sprawiedliwości (...) jest właśnie to, że w sondażach pojawia się wysokie poparcie – mówi Roman Giertych na wstępie swojego wideokomentarza. Po czym przechodzi do opisu tego, jak ma funkcjonować cześć sondażowni.
Roman Giertych
w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych

Nie wiem, czy państwo macie świadomość tego, że większość w tej chwili sondaży, które pojawiają się w tzw. mediach prawicowych, to sondaże, które są zamawiane w firmach malutkich, świeżo powstałych, które właściwie wyłącznie żyją z tych zamówień mediów prawicowych. A media prawicowe mają pieniądze ze spółek Skarbu Państwa, które je hojnie dotują...

– Innymi słowy... to, co my często oglądamy jako niby niezależne sondaże, tak naprawdę są to sondaże przygotowane przez PiS – przekonuje były wicepremier.

Jaki miałyby być cel takiego działania? Według Giertycha, domniemane wpływanie na wyniki sondaży politycznych ma służyć wzniecaniu defetystycznych nastrojów wśród zwolenników opozycji. – Jeżeli pokazuje się, że PiS nie spada poparcie mimo tak licznych afer, to ludzie się załamują, przestają działać – twierdzi mecenas.


Rozbieżności w nowych sondażach

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w ostatnich dniach pojawiło się kilka nowych sondaży. Według badania Social Changes, które wykonano dla portalu braci Karnowskich wPolityce.pl, PiS może liczyć na aż 40 proc. poparcia. 26 proc. respondentów tej pracowni wskazało Koalicję Obywatelską, 12 proc. Polskę 2050, a po 7 proc. Konfederację oraz Lewicę.

Z kolei sondaż Research Partner na panelu Ariadna wykazał, że poparcie dla PiS sięga 36,2 proc., a na KO zagłosowałby dziś jedynie 21 proc. badanych. 11,5 proc. to wynik, który uzyskała PL2050, 9,4 proc. Polaków odpowiadających na pytania Research Partner zadeklarowało głosowanie na Konfederację, a 6,7 proc. na Lewicę.

W środowy wieczór na antenie TVN24 przedstawiono natomiast wynik badania Kantar, w którym wskazano, że gdyby wybory odbywały się w najbliższym czasie, to PiS wygrałoby je z 32-proc. poparciem. Pewne różnice względem wymienionych wcześniej danych można zaobserwować także w wynikach głównych ugrupowań opozycyjnych. KO poparło 26 proc. respondentów Kantar, a PL2050 15 proc.

Poza wyborczym podium z 9-proc. poparciem znalazła się Konfederacja, a 6 proc. uczestników grupy reprezentatywnej wskazało na Lewicę.
Czytaj także: Zjednoczona Prawica wciąż liderem sondaży. Jednak nowe badanie wskazuje szansę dla opozycji

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut