"Stare biznesy" za grube pieniądze. Prokuratura bierze się za kolejnego ministra z rządu Tuska
Pojawił się kolejny wątek w śledztwie dotyczącym Sławomira N. Prokuratura bada powiązania byłego ministra transportu z Mirosławem Drzewieckim, byłym ministerem sportu w rządzie Donalda Tuska. Drzewiecki ma być winien Sławomirowi N. od 600 do 800 tys. zł.
Drzewiecki i Sławomir N.
Jak ustaliła "Rzeczpospolita", podczas przeszukań w 2020 r. w mieszkaniu Jacka P. CBA odkryło dziwne znalezisko: kilka pustych kartek formatu A4 z podpisami Mirosława Drzewieckiego. "Według relacji Jacka P. w 2019 r. Sławomir N. zdradził mu, że Drzewiecki 'ma jego pieniądze' za jakieś 'stare ustalenia, stare biznesy' z ich rozliczeń z ubiegłych lat, gdy obaj byli w rządzie PO-PSL" – pisze “Rzeczpospolita”
Kwotę, jaką Drzewiecki był dłużny N., N. określał jako nie mniej niż 600 tys. zł, a czasami mówił o 800 tys. zł. N. liczył to jakoś na palcach, tak jakby liczył jakieś raty.
Podczas zeznań Jacek P. twierdził też, że Drzewiecki miał oddać dług w postaci gruntu i udziału w "projekcie deweloperskim".
Z kolei przesłuchany jako świadek Drzewiecki zapewniał śledczych, że nigdy nie prowadził ze Sławomirem N. żadnych interesów i nie miał z nim żadnych rozliczeń finansowych. Zapewniał też, że nie wie nic o pustych kartkach ze swoimi podpisami. O wspomnianej przez Jacka P. działce też mówi twardo: – Działkę w Łodzi kupiłem trzydzieści parę lat temu, kilka lat temu ją sprzedałem, nie chciałem się bawić w deweloperkę, więc z N. nie mam z tego tytułu żadnych rozliczeń.
Kim jest Sławomir N.?
Sławomir N. przez kilka kadencji był posłem z ramienia Platformy Obywatelskiej. Były też sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i szef gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska i ministrem transportu. W atmosferze skandalu (w związku z nieprawidłowościami w oświadczeniach majątkowych), w 2013 roku, odszedł ze stanowiska ministra.Sławomir N. usłyszał dotychczas 17 zarzutów, w tym zarzut założenia zorganizowanej grupy przestępczej działającej w Warszawie, Gdańsku i na Ukrainie oraz kierowanie tą grupą, a także przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych. Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w tej sprawie. Sławomir N. w areszcie przebywał od lipca 2020 r. do 12 kwietnia 2021 r. W sierpniu 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie ostatecznie uchylił decyzję o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut