Kipiel-Sztuka przeżyła śmierć trzech partnerów. Jedną na planie "Świata według Kiepskich"
Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka, którą widzowie znali jako Halinę Kiepską z serialu "Świat według Kiepskich". Jej życie prywatne nie było usłane różami. Aktorka, która jakiś czas temu zmagała się z finansowymi skutkami pandemii, pochowała trzech partnerów, w tym jednego już po rozwodzie. Wszyscy odeszli niespodziewanie.
W 2020 roku Marzena Kipiel-Sztuka wyznała, że z powodu pandemii koronawirusa ma poważne problemy finansowe. Podczas lockdownu prace na planie "Świata według Kiepskich" zostały wstrzymane, a teatry zamknięte, przez co aktorka nie miała za co żyć.
– Opłaciłam czynsz, prąd i gaz tylko do końca miesiąca. Kupiłam też więcej karmy, niż zwykle dla mojego psa Gienka. Bo wszystko wskazuje na to, że w grudniu nie będę już miała, z czego żyć – mówiła szczerze Kipiel-Sztuka, która mieszkała samotnie. Aktorka mogła jednak liczyć na pomoc przyjaciół, a w marcu 2021 roku wróciła na plan serialu Polsatu.
Kipiel-Sztuka okupiła jednak problemy poważną chorobą. – Mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer – wyznała gwiazda "Świata według Kiepskich" na początku tego roku.
Marzena Kipiel-Sztuka: życie prywatne
Serialowa Halinka Kiepska już wcześniej przeżyła w swoim życiu ciężkie chwile. Aktorka nie miała szczęścia w miłości i często była doświadczana przez los. Pierwszym mężem Kipiel-Sztuki był reżyser i producent Konrad Sztuka. Para przeżyła razem 10 lat, jednak małżeństwo zakończyło się rozwodem, za co winą artystka obarczyła później siebie.– Byłam zafascynowana pracą. Teatr był dla mnie najważniejszy. Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie – mówiła w wywiadzie dla tygodnika "Na Żywo" Marzena Kipiel-Sztuka, która z późniejszymi partnerami również nie podjęła decyzji o macierzyńskie. Konrad Sztuka, po którym aktorka nosi nazwisko, zmarł już po rozwodzie, w 2015 roku. Zmagał się z nowotworem.
Drugą miłość Kipiel-Sztuka spotkała na planie "Świata według Kiepskich". Aktorka związała się z operatorem Mariuszem Piesiewiczem, który zostawił dla niej żonę i dzieci. Ich związek był jednak burzliwy, a para często się rozstawała, aby szybko do siebie wrócić. W 2005 roku 44-letni Piesiewicz dostał wylewu na planie serialu. – Zmarł na moich oczach – mówiła później w "Na żywo" Kipiel-Sztuka, która ciężko przeżyła śmierć partnera.
Śmierć męża Marzeny Kipiel-Sztuki
Dwa lata później aktorka po raz drugi wyszła za mąż. Rehabilitanta Przemysława Buksakowskiego poznała w ośrodku rehabilitacyjnym w Kołobrzegu, w którym spędziła sylwestra. Między Kipiel-Sztuką a Buksakowskim szybko wybuchło uczucie. Po kameralnym ślubie aktorka opuściła rodzinną Legnicę i wprowadziła się do męża do Kołobrzegu.I ten związek okazał się jednak burzliwy – Przemysław Buksakowski zmagał się bowiem z chorobą alkoholową. Gdy ich relacja wydawała się już układać, w 2007 roku mężczyzna niespodziewanie zmarł. Mąż Kipiel-Sztuka zasłabł na ulicy, a przyczyną śmierć była niewydolność oddechowo-krążeniowa.
– Jego śmierć zdarzyła się, gdy jako małżeństwo zaczęliśmy wychodzić na prostą. Kiedy miało być tak pięknie. Pochowałam kilku mężów. Wierzę w jakąś energię, która krąży dookoła – mówiła potem o śmierć Buksakowskiego w programie "Dom Wróżek: ponad zmysłami".
Aktorka przypłaciła odejście ukochanego ciężką depresją. – Nie obeszło się bez terapii, psychiatry, pobytu w ośrodku… Bez ludzi z mojego otoczenia, którzy cały czas byli przy mnie i wspierali mnie, nigdy nie wyszłabym z dołka – wspominała później aktorka.
Problemy z alkoholem
W tym okresie Kipiel-Sztuka walczyła również z alkoholizmem. W 2007 r. nie wpuszczono jej na lotnisku w Szczecinie na pokład samolotu do Warszawy. Aktorka była nietrzeźwa – w wydychanym powietrzu miała prawie 3,5 promila alkoholu.Pokonała jednak nałóg. Jej jedyną używką były papierosy. Po incydencie na lotnisku gwiazda "Świata według Kiepskich" angażowała się w akcje charytatywne policji w swojej rodzinnej Legnicy. Została nawet nagrodzona Krzyżem Niepodległości z Gwiazdą klasy I za wybitne zasługi patriotyczne i działalność dla NSZZ Policjantów.
Mimo ciężkich przeżyć aktorka liczyła, że znowu dane jej będzie się zakochać. – Nie tracę nadziei, że pewnego dnia miłość przyjdzie do mnie nieoczekiwanie – mówiła w tygodniku "Na żywo".
Czytaj także: Marzena Kipiel-Sztuka znalazła pomoc na święta. "Pani Marysia nie dała się zbić z pantałyku"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut