Kipiel-Sztuka przeżyła śmierć trzech partnerów. Jedną na planie "Świata według Kiepskich"

redakcja naTemat
Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka, którą widzowie znali jako Halinę Kiepską z serialu "Świat według Kiepskich". Jej życie prywatne nie było usłane różami. Aktorka, która jakiś czas temu zmagała się z finansowymi skutkami pandemii, pochowała trzech partnerów, w tym jednego już po rozwodzie. Wszyscy odeszli niespodziewanie.
Marzena Kipiel-Sztuka przeżyła w życiu ciężkie chwile Fot. Natalia Dobroszycka/East News
Aktualizacja. W niedzielę (9 czerwca) Renata Pałys, odtwórczyni roli Heleny Paździoch w "Świecie według Kiepskich" potwierdziła w rozmowie z Plejadą, że Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. – Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9:00 zmarła – przekazała przyjaciółka 58-letniej aktorki.

W 2020 roku Marzena Kipiel-Sztuka wyznała, że z powodu pandemii koronawirusa ma poważne problemy finansowe. Podczas lockdownu prace na planie "Świata według Kiepskich" zostały wstrzymane, a teatry zamknięte, przez co aktorka nie miała za co żyć.
– Opłaciłam czynsz, prąd i gaz tylko do końca miesiąca. Kupiłam też więcej karmy, niż zwykle dla mojego psa Gienka. Bo wszystko wskazuje na to, że w grudniu nie będę już miała, z czego żyć – mówiła szczerze Kipiel-Sztuka, która mieszkała samotnie. Aktorka mogła jednak liczyć na pomoc przyjaciół, a w marcu 2021 roku wróciła na plan serialu Polsatu.


Kipiel-Sztuka okupiła jednak problemy poważną chorobą. – Mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer – wyznała gwiazda "Świata według Kiepskich" na początku tego roku.

Marzena Kipiel-Sztuka: życie prywatne

Serialowa Halinka Kiepska już wcześniej przeżyła w swoim życiu ciężkie chwile. Aktorka nie miała szczęścia w miłości i często była doświadczana przez los. Pierwszym mężem Kipiel-Sztuki był reżyser i producent Konrad Sztuka. Para przeżyła razem 10 lat, jednak małżeństwo zakończyło się rozwodem, za co winą artystka obarczyła później siebie.

– Byłam zafascynowana pracą. Teatr był dla mnie najważniejszy. Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie – mówiła w wywiadzie dla tygodnika "Na Żywo" Marzena Kipiel-Sztuka, która z późniejszymi partnerami również nie podjęła decyzji o macierzyńskie. Konrad Sztuka, po którym aktorka nosi nazwisko, zmarł już po rozwodzie, w 2015 roku. Zmagał się z nowotworem.

Drugą miłość Kipiel-Sztuka spotkała na planie "Świata według Kiepskich". Aktorka związała się z operatorem Mariuszem Piesiewiczem, który zostawił dla niej żonę i dzieci. Ich związek był jednak burzliwy, a para często się rozstawała, aby szybko do siebie wrócić. W 2005 roku 44-letni Piesiewicz dostał wylewu na planie serialu. – Zmarł na moich oczach – mówiła później w "Na żywo" Kipiel-Sztuka, która ciężko przeżyła śmierć partnera.

Śmierć męża Marzeny Kipiel-Sztuki

Dwa lata później aktorka po raz drugi wyszła za mąż. Rehabilitanta Przemysława Buksakowskiego poznała w ośrodku rehabilitacyjnym w Kołobrzegu, w którym spędziła sylwestra. Między Kipiel-Sztuką a Buksakowskim szybko wybuchło uczucie. Po kameralnym ślubie aktorka opuściła rodzinną Legnicę i wprowadziła się do męża do Kołobrzegu.

I ten związek okazał się jednak burzliwy – Przemysław Buksakowski zmagał się bowiem z chorobą alkoholową. Gdy ich relacja wydawała się już układać, w 2007 roku mężczyzna niespodziewanie zmarł. Mąż Kipiel-Sztuka zasłabł na ulicy, a przyczyną śmierć była niewydolność oddechowo-krążeniowa.

– Jego śmierć zdarzyła się, gdy jako małżeństwo zaczęliśmy wychodzić na prostą. Kiedy miało być tak pięknie. Pochowałam kilku mężów. Wierzę w jakąś energię, która krąży dookoła – mówiła potem o śmierć Buksakowskiego w programie "Dom Wróżek: ponad zmysłami".

Aktorka przypłaciła odejście ukochanego ciężką depresją. – Nie obeszło się bez terapii, psychiatry, pobytu w ośrodku… Bez ludzi z mojego otoczenia, którzy cały czas byli przy mnie i wspierali mnie, nigdy nie wyszłabym z dołka – wspominała później aktorka.

Problemy z alkoholem

W tym okresie Kipiel-Sztuka walczyła również z alkoholizmem. W 2007 r. nie wpuszczono jej na lotnisku w Szczecinie na pokład samolotu do Warszawy. Aktorka była nietrzeźwa – w wydychanym powietrzu miała prawie 3,5 promila alkoholu.

Pokonała jednak nałóg. Jej jedyną używką były papierosy. Po incydencie na lotnisku gwiazda "Świata według Kiepskich" angażowała się w akcje charytatywne policji w swojej rodzinnej Legnicy. Została nawet nagrodzona Krzyżem Niepodległości z Gwiazdą klasy I za wybitne zasługi patriotyczne i działalność dla NSZZ Policjantów.

Mimo ciężkich przeżyć aktorka liczyła, że znowu dane jej będzie się zakochać. – Nie tracę nadziei, że pewnego dnia miłość przyjdzie do mnie nieoczekiwanie – mówiła w tygodniku "Na żywo".
Czytaj także: Marzena Kipiel-Sztuka znalazła pomoc na święta. "Pani Marysia nie dała się zbić z pantałyku"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut