Nie żyje legenda internetu. Wiadomo, jaka była przyczyna śmierci Apetora

redakcja naTemat
Smutna wiadomość. Nie żyje Tor Eckhoff, znany youtuber o pseudonimie Apetor. Mężczyzna zasłynął z nagrywania filmików, na których nurkował pod lodem. Niestety w niedzielę policja poinformowała, że 57-latek zmarł w wyniku utonięcia.
Apetor miał 57 lat. Fot. Youtube / apetor

Nie żyje Apetor

W sobotę Tor Eckhoff został zabrany z miejsca zwanego Tamą Jakobsa pod Kongsbergiem. Stamtąd przewieziono go do szpitala. W drodze prowadzono resuscytację. Niestety mężczyzna wieczorem zmarł.

W niedzielnym komunikacie policja oznajmiła, że przyczyną śmierci youtubera było utonięcie. Warto dodać, że Apetor został znaleziony przez nurków z pogotowia ratunkowego. Już wcześniej legenda internetu znana była z chodzenia po lodzie i pływania pod jego powierzchnią.

Smutnym zbiegiem okoliczności jest fakt, że youtuber obchodził niedawno 57. urodziny. Z tej okazji zamieścił na Youtube filmik zatytułowany niefortunnie: "I am Not Dead, I am 57 Today".
"Nigdy nie zapomnimy radości, którą nam przynosiłeś"; "Spoczywaj w pokoju, Apetorze", "W naszych sercach będziesz żył wiecznie" – czytamy w komentarzach internautów.


Przypomnijmy, że Apetor miał ponad milion subskrybentów na platformie streamingowej, a jego najpopularniejszy film liczył 94 mln wyświetleń. Przypuszcza się, że przed śmiercią 57-latek nagrywał kolejne wideo na Youtube. Świadkowie incydentu relacjonują, że mężczyzna wołał o pomoc. Dzięki temu mogli zaalarmować odpowiednie służby.
Czytaj także: Deszcz pieniędzy na amerykańskiej autostradzie. Ludzie oszaleli [WIDEO]