Krzan popłakała się podczas wywiadu. Zwierzyła się z terapii i niełatwych relacji z ojcem

Joanna Stawczyk
Izabela Krzan udzieliła wywiadu w programie "Taka jak ty" na antenie stacji TVP Kobieta. Otworzyła się na bardzo osobiste tematy. "Ja teraz jako 26-latka przez rok byłam pod opieką, po prostu rozmawiałam z psychoterapeutą po to, by sobie pewne sprawy poukładać" – wyznała gwiazda "Koła Fortuny", nie mogąc powtrzymać łez.
Izabela Krzan płakała na wizji. Zwierzyła się z terapii i relacji z ojcem Fot. Instagram.com /@izabellakrzan
Izabela Krzan obok Idy Nowakowskiej-Herndon jest aktualnie jedną z najbardziej wziętych, kobiecych gwiazd TVP. Warto wspomnieć, że w marcu tego roku Miss Polonia 2016 zaliczyła szybki awans zawodowy, wskakując na miejsce Marzeny Rogalskiej w porannym programie "Pytanie na Śniadanie".

Poza współprowadzeniem porannego formatu, modelkę i prezenterkę widzowie kojarzą z teleturnieju "Koło fortuny", gdzie odsłania literki haseł, gdy najpierw gospodarzem był Rafał Brzozowski, a od długiego już czasu Norbi.

Prywatnie Krzan jest zakochana w niejakim Dominiku, którego od czasu do czasu pokazuje na swoim instagramowym koncie. Przed nim spotykała się z siatkarzem, Michałem Filipem.


Osobisty wywiad Izabeli Krzan. Popłakała się na antenie TVP Kobieta

Mimo tego, że Krzan jest dość aktywna w mediach społecznościowych, to nie zwykła udzielać wielu wywiadów. Tym razem zrobiła wyjątek dla stacji TVP Kobieta i Mateusza Szymkowiaka. W programie "Taka jak ty" olsztynianka zdecydowała się szczerze odpowiedzieć na pytania związane chociażby z jej najbliższą rodziną.

Tematy okazały się bardzo emocjonalne dla gwiazdy TVP, która uroniła łzy. Łączy ją wyjątkowo silna więź z mamą Bożeną i bratem Grzegorzem. Zdradziła, że na cześć rodzicielki zrobiła sobie symboliczny tatuaż na lewym ramieniu. To rok urodzenia mamy.

"Moja mama zawsze była bardzo poukładana w swoim życiu, ale wiedziała i wie, jakie ma cele, czyli dzieci. I nam to wszystko przekazywała. Wiedziała, że jeżeli będzie z nami rozmawiała o wszystkim i nie będzie robić żadnego tematu tabu, to i my wyrośniemy na fajnych ludzi. I chyba tak jest" – przyznała.

Krzan chwali sobie także relacje z bratem. "Jest super! Mam tak fajną rodzinę. (...) Teraz, jak jesteśmy już dorosłymi ludźmi, to jest moim ziomem, super się przyjaźnimy! (...) Jako dorosła kobieta widzę, że szanuje mnie na maksa, i to jest super!" – podkreśliła.

Tego samego nie może powiedzieć jednak o więzi z tatą. Zwierzyła się, że ubolewa, iż nie ma z nim aż tak bliskiej relacji, ale stara się iść do przodu i nie rozpamiętuje tego, co przykre.

"Ale kocham swojego tatę i jedyne, czego może mi brakuje, to tego, że właśnie za rzadko byliśmy całą ekipą, całą rodziną. Ta więź polegała na mnie, na mamie, na Grześku i tacie, który był i jest co jakiś czas. Ale jest coraz lepiej, coraz fajniej, bo wszyscy jesteśmy dorośli, mamy swoje przeżycia, wiemy, co się działo w przeszłości, nie rozjątrzamy niektórych spraw, a cieszymy się tym, co jest dzisiaj" – dodała.

Zdradziła, że korzysta z usług psychoterapeuty. Pomogło jej to uporządkować i uporać się z wieloma rozterkami. "Nasi rodzice jeszcze nie mieli tej możliwości i były różnego rodzaju rzeczy, które były chyba w większości domów, szczególnie w Polsce (...) To, co było kiedyś, co było może nie do końca super, zostawiamy w przeszłości" – spuentowała.
Czytaj także: "Wszystko dla kasy". Izabella Krzan wyśmiana za gigantyczną sukienko-bluzę

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut