Włoskie media: Wszystko jest już jasne. Trener najlepszej drużyny świata obejmie polską kadrę

Krzysztof Gaweł
Włoch Daniele Santarelli ma zostać trenerem polskich siatkarek – taką informację podała "La Gazzetta dello Sport". Poczytny sportowy dziennik informował również o tym, że trenerem naszych siatkarzy zostanie Nikola Grbić. Jeżeli doniesienia Włochów okażą się prawdziwe, konkurs na trenera siatkarek wygra opiekun najlepszej klubowej drużyny świata. PZPS decyzje ws. szkoleniowców ma podjąć już wkrótce.
Daniele Santarelli i jego żona Monica De Gennaro z pucharem za triumf w Lidze Mistrzyń Fot. CEV
Dwa wakaty na stanowiskach selekcjonerów polskich reprezentacji siatkarek i siatkarzy wkrótce się zapełnią. W kadrze kobiet po sezonie podziękowano za współpracę Jackowi Nawrockiemu, do ostatniego etapu konkursu zakwalifikowano czterech trenerów: Stephane’a Antigę, Alessandro Chiappiniego, Stefano Lavariniego oraz Daniele Santarellego. Ten ostatni to opiekun A.Carraro Imoco Conegliano, najlepszej ekipy świata.

Według informacji poczytnego dziennika "La Gazzetta dello Sport" to właśnie 40-letni Daniele Santarelli jest faworytem do objęcia polskiej kadry. Włoch od pięciu niemal lat prowadzi drużynę z Conegliano, a ta wygrała w tym czasie trzy razy Serie A1, cztery razy Coppa Italia, Ligę Mistrzyń oraz klubowe MŚ i cztery Supercoppa Italia. Kapitanem w jego klubie jest Joanna Wołosz.

Nasza rozgrywająca pod wodzą Daniele Santarellego przeszła do historii siatkówki, bo A.Carraro Imoco Conegliano od grudnia 2019 roku do listopada 2021 roku wygrał 74 kolejne mecze, bijąc rekord świata i wygrywając wszystkie turnieje, w których brał udział. Santarelli od 2018 roku pracował z chorwacką kadrą, ale sukcesów z nią nie osiągał. Teraz ma odbudować Biało-Czerwone.


W konkursie na trenera siatkarzy pozostało również czterech kandydatów, na pewno jednym z nich jest Nikola Grbić. I tutaj kwestia wyboru ma być zdaniem "La Gazzetta dello Sport" jasna, a trenerem Biało-Czerwonych zostanie właśnie Serb. Konkurs na razie jest tajny, bo PZPS musi zakończyć rozmowy z Sir Safety Perugia, czyli klubem, w którym pracuje Grbić.

Nazwiska pozostałych kandydatów, o ile kiedyś je poznamy, na razie są traktowane drugorzędnie, ponieważ faworytem jest szkoleniowiec, który wiosną wygrał Ligę Mistrzów z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Po sezonie Serb zostawił polski klub i przeniósł się do Włoch, ale bardzo chce pracować z Polakami. I nie jest wykluczone, że pod choinkę nasi siatkarze dostaną trenera, który wydaje się być idealnym następcą Vitala Heynena.

Czytaj także: Spora niespodzianka w konkursie na fotel trenera polskiej kadry. Faworyt jest już bez szans

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut