Nauczycielka plastyki z PiS w radzie nadzorczej Energi. Odeszła i wróciła po....11 tygodniach

Natalia Kamińska
Stanisława Kasprzycka jest nauczycielką plastyki, a także działaczką PiS. Przynależność do partii rządzącej sprawiła, że została także członkinią rady nadzorczej Energii Obrót. Na krótko z niej odeszła, aby wrócić po 11 tygodniach. Nie wiadomo, czy Kasprzycka podczas tej przerwy dostała odprawę. Energia to jeden z największych dostawców energii w Polsce.
Stanisława Kasprzycka dostała intratną posadę w firmie energetycznej Energa Obrót. Fot. Zdjęcie plakatu wyborczego działaczki PiS.
"Stanisława Marzena Kasprzycka to działaczka Prawa i Sprawiedliwości z rodzinnych stron Daniela Obajtka. Była kandydatką partii Jarosława Kaczyńskiego do Sejmu z ziemi myślenickiej. Startowała z hasłem: "Najważniejszy jest człowiek, a władza powinna mu służyć!" – przypomina "Gazeta Wyborcza", która opisała sprawę. Nauczycielka w swoich mediach społecznościowych udostępnia sporo materiałów dotyczących Orlenu i Obajtka.

Zanim Kasprzycka trafia do państwowej Energii pracowała 13 miesięcy w radach nadzorczych miejskich wodociągów i zakładu utylizacji w Myślenicach. Potem przyszedł czas na karierę w stylu PiS i znaczy awans i zarobki.


Kasprzycka do Energii Obrót trafiła w kwietniu 2020 roku

"Do Energii trafiła 10 kwietnia 2020 roku. To między innymi za jej zgodą wiceprezesem spółki Energa-Obrót została Elżbieta Bugaj, krewna Tomasz Bugaja, współwłaściciela firm TT Plast i ERG Bieruń Folie" – pisze dziennik.

"Wyborcza" przypomina, że o TT Plast zrobiło się głośno dzięki "taśmom Obajtka", które czarno na białym pokazały, jak Daniel Obajtek pracę jako wójt gminy Pcim łączył z kierowaniem zespołem przedsiębiorstwa z branży elektroinstalacyjnej. "ERG Bieruń produkuje folie. Wspólnikiem Bugaja są Daniel Obajtek i jego matka Halina. Oboje wyłożyli po 800 tys. zł na akcje" – dowiedziała się "GW".

Awans dla działaczki PiS nie był dziełem przypadku

Awans dla Kasprzyckiej nie jest jednak przypadkiem. Działaczka PiS znalazła się bowiem na zaprezentowanej w połowie tego roku liście "tłustych kotów PiS", przygotowanej przez PSL. Lista objęła 357 nazwisk osób związanych z PiS na intratnych stanowiskach w spółkach skarbu państwa.

Jednak nauczycielka plastyki miała przerwę podczas pracy w radzie nadzorczej. Zasiadała w niej do 7 lipca 2021 roku i odeszła, ale tylko na chwilę. Skąd i dlaczego ta przerwa? Tego nie wiadomo. Po 11 tygodniach działaczka PiS wróciła do Energii Obrót.

Gazeta próbowała się dowiedzieć, dlaczego Kasprzycka miała przerwę w zasiadaniu w radzie tej firmy. "Spółka co do zasady nie komentuje decyzji kadrowych" - odpisała biuro prasowe wymijająco.

Na pytanie, czy Kasprzycka otrzymała odprawę, spółka nie odpowiedziała. W rozmowie telefonicznej z dziennikiem pracownica biura prasowego przekazała, że odpowiedź mailowa Energii jest jej pełnym komunikatem w tej sprawie......i poprosiła, by w tekście nie podawać jej nazwiska.

Działaczka PiS zrobiła typową dla rządzącej partii karierę. Bez wymaganych dla danego stanowiska kompetencji dostała intratną posadę.

60 tys. za dziewięć miesięcy pracy w Enerdze

Jak przypomina "GW", Kasprzycka od września 2012 roku do 19 lipca 2021 roku była dyrektorką Szkoły Podstawowej im. św. Brata Alberta w Czechówce, wsi w powiecie myślenickim (to 600 km od Gdańska, gdzie siedzibę ma Energa). Z tego powodu musiała składać oświadczenia majątkowe. Ostatnie pochodzi z kwietnia tego roku. Ujawnia w nim, że w 2020 roku w ciągu dziewięciu miesięcy pracy w Enerdze zarobiła 60 tys. zł.

Obecnie nie jest już dyrektorką. Pracuje jako nauczycielka plastyki, zajmuje się również biblioteką i szkolną świetlicą.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut