Tyskie zaprasza Żywiec na piwo na święta. Miły gest konkurentów na Gwiazdkę
Święta to czas pojednania, przytulania i mówienia sobie miłych rzeczy. W żadnym innym czasie nie mamy dla siebie tyle serdeczności i zrozumienia. To czas zażegnywania sporów, rozmów i poznawania się lepiej. W tym roku możecie zainspirować się Tyskim, które nie tylko wysłało do konkurencyjnego browaru Żywiec pociąg, ale jeszcze podarowało beczkę pokoju jednemu z żywieckich pubów.
Z biegiem czasu zaczęły się waśnie pomiędzy konsumentami złocistych napitków, produkowanych w owych miastach. Plebiscyty w social-mediach skłóciły miłośników Tyskiego i Żywca, bo skoro można porównywać czekoladki, majonezy i dinozaury, czy i piwo może uciec przed dzielącym losem?
Jednakże! Sprytne Tychy wyszły naprzeciw biegowi historii, która mogłaby się wydarzyć i ubiegły ją. Wyciągnęły dłoń z kuflem do Żywca na znak pokoju. Tak dwa miasta położyły kres złośliwości, nieprzyjemnościom oraz zgryzocie.
Tyskie, wysłało do Żywca pociąg, żeby spotkać się z mieszkańcami miasta i przejść na TY.
Żywczanie okazali się pogodnymi, miłymi i przyjacielsko nastawionymi ludźmi.
- Piękny pociąg i świetny pomysł na akcję. Mieszkam w Żywcu ponad 40 lat i czegoś takiego nie widziałem – skomentował jeden z obecnych na dworcu Żywczan. Miły gest. Moglibyście wprowadzić taki pociąg relacji Tychy – Żywiec na stałe do rozkładu – dodał drugi.
Tą akcją Tyskie chciało pójść o krok dalej w inspirowaniu Polaków do przechodzenia na TY i pokazać, że ich hasło reklamowe to nie tylko słowa.
Pociąg z zeszłorocznej reklamy, który budził wielkie zainteresowanie i ma szansę stać się nowym symbolem świątecznej lokomocji, wyjechał prosto na tory, by prawdziwie stworzyć przestrzeń do spotkań. Lokomotywa i wagony ozdobione w emblematy Tyskiego odwiedziły Warszawę, Tychy, Poznań i Żywiec. W każdym z tych miejsc budząc zachwyt i pozytywne emocje, które przecież są tym, co w czasie świąt, chcemy aby towarzyszyło nam najczęściej.
Świąteczny pociąg Tyskiego jest symbolem pozytywnego nastawienia i narzędziem do budowania świątecznej bliskości .
Jak Burger King i McDonalds, jak kultowi Pat i Mat, czyli bajkowi “Sąsiedzi” i jak święty Mikołaj i renifer Niko, tak Tyskie zapraszając Żywiec na piwo, tworzy coś fajnego, co rozgrzeje nasze serduszka tuż przed świętami. A przede wszystkich zachęci do większej otwartości na innych.
Zaręczam was, że jeśli we wzajemnej serdeczności przejdziemy na Ty, wszyscy będziemy żyć długo i szczęśliwie.
Artykuł powstał we współpracy z marką Tyskie.