Koniec bezkrólewia, Biało-Czerwoni mają nowych selekcjonerów. Celem powrót na szczyt

Krzysztof Gaweł
Koniec bezkrólewia w polskiej siatkówce stał się faktem. Włoch Stefano Lavarini będzie nowym selekcjonerem kadry siatkarek, a Serb Nikola Grbić kadry siatkarzy. Obaj dostali umowy do igrzysk olimpijskich w Paryżu, które są celem naszych drużyn. Zaczyna się więc nowy etap w historii Biało-Czerwonych, a na początek obie nasze drużyny czeka walka w mistrzostwach świata.
Nikola Grbić nowym trenerem siatkarzy, a Stefano Lavarini siatkarek polskiej kadry Fot. East News / FIVB / CEV

Stefano Lavarini trenerem reprezentacji Polski siatkarek


Włoch Stefano Lavarini ma 42 lata i jest jednym z najlepszych fachowców w swoim kraju. Od 2020 roku jest opiekunem giganta Serie A1, ekipy Igor Gorgonzola Novara, a w latach 2019-2021 prowadził reprezentację Korei Południowej, z którą awansował do półfinału olimpijskiego w Tokio. Włoski szkoleniowiec pracował przed laty z jako drugi trener ojczystej kadry, ma za sobą również posadę w Brazylii.

Na stanowisku zastąpił Jacka Nawrockiego, który był trenerem reprezentacji przez ponad sześć lat i doprowadził drużynę do srebrnego medalu igrzysk europejskich w 2015 roku oraz czwartego miejsca w finałach ME w roku 2019. Celem Stefano Lavariniego będzie powrót z Biało-Czerwonymi do europejskiej oraz światowej czołówki.

– Mogę ogłosić nowego trenera reprezentacji Polski kobiet, a jest nim Stefano Lavarini. Spotkania przebiegły sprawnie, w ciągu dwóch dni. Mamy dużo informacji na temat tego, jak nowy trener widzi współpracę w reprezentacji i jak widzi nasz zespół. Ten wybór, taki mi się wydaje, jest jak najbardziej trafny. Wierzę, że gra reprezentacji Polski to potwierdzi – powiedziała Aleksandra Jagieło, która była przewodniczącą komisji konkursowej ds. wyboru trenera kadry siatkarek.


Nasz zespół od kilku lat znów jest blisko elity, ale wciąż czegoś brakuje, by rywalizować z gigantami jak równy z równym. Tak jak to miało miejsce dekadę temu, gdy po raz ostatni Polki zaliczano do czołówki. Włoch będzie drugim w historii trenerem polskiej kadry z zagranicy, w latach 2007-2008 zespół prowadził jego rodak, Marco Bonitta.

Nikola Grbić trenerem reprezentacji Polski siatkarzy


Nowym selekcjonerem kadry siatkarzy będzie tymczasem doskonale znany w Polsce Nikola Grbić. Niegdyś wybitny siatkarz, mistrz olimpijski z Sydney, wicemistrz świata i mistrz Europy, jeden z najwybitniejszych rozgrywających w historii. Ikona reprezentacji Jugosławii, a później Serbii. Po zakończeniu kariery Grbić został trenerem i zaczynał przygodę od razu od pracy w Serie A1.

W Italii spędził niemal całe siatkarskie życie, prowadził też serbską kadrę w latach 2015-2019, aż po rozwiązaniu z rodzimą federacją podpisał umowę z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W Polsce szybko stał się autorytetem, jego zespół wygrał Puchar i dwa Superpuchary kraju, a 1 maja 2021 roku doprowadził kędzierzynian do triumfu w Lidze Mistrzów. Na ten sukces polska siatkówka czekała aż 43 lata.

Nikola Grbić od początku konkursu był faworytem prezesa PZPS Sebastiana Świderskiego oraz samych siatkarzy, którzy wysoko cenili sobie współpracę z Serbem w Kędzierzynie-Koźlu. Serb pracuje obecnie w Sir Safety Perugia, którego władze nie są zadowolone z łączenia stanowisk przez trenera. Zdecydował się jednak podpisać umowę z polską federacją. Cel jest prosty – medal olimpijski w Paryżu w 2024 roku.

– Dla wszystkich trenerów, z którymi rozmawialiśmy, bycie trenerem reprezentacji Polski to wielki zaszczyt. Z tego miejsca chciałem ogłosić, że nowym trenerem reprezentacji będzie pan Nikola Grbić. Spodobała się nam jego wizja drużyny, jestem przekonany, że wybrany został najlepszy z kandydatów, z którymi rozmawialiśmy – stwierdził Tomasz Paluch, szef komisji konkursowej ds. wyboru trenera kadry siatkarek.

Serbski szkoleniowiec będzie siódmym zagranicznym trenerem naszej reprezentacji i siódmym z kolei, który poprowadzi nasz zespół. Po nieudanych igrzyskach w Tokio zakończyła się epoka Vitala Heynena, który nie chciał dłużej pracować w Polsce i z którym nie chcieli już dłużej pracować siatkarze. Belg wywalczył złoty medal MŚ w 2018 roku, srebro Pucharu Świata i dwa razy brąz mistrzostw Europy.

Czytaj także: Nowy trener Biało-Czerwonych? Na pewno nie w tym roku. Znamy kulisy negocjacji