Spektakl godny Super Bowl. Los Angeles Rams z tytułem, najlepsze halftime show w historii
Kto spał, niech żałuje! Za nami 56. Super Bowl, czyli finał zawodowej ligi futbolu amerykańskiego NFL prosto z USA. Zwycięzcami zostali Los Angeles Rams, którzy ograli rzutem na taśmę Cincinnati Bengals 23:20. Poza widowiskiem sportowym, kibice byli świadkami wielkiego show na najwyższym poziomie.
Wydarzeniem szczególnym jest finał, gra o tytuł najlepszej drużyny futbolowej, nazywane Super Bowl. Widowiskiem przyciągającym praktycznie cały sportowy świat, zainteresowany zarówno wydarzeniami sportowymi, jak i całą otoczką - na czele z tzw. halftime show, gdzie występują m.in. gwiazdy popkultury największego formatu.
"Wow! To najlepsze halftime show, jakie kiedykolwiek widziałem!" – napisał w mediach społecznościowych wyraźnie podekscytowany "Król James".
Nie tylko słynny koszykarz zachwycał się tym, jakie show organizatorzy zaprezentowali. Na scenie mogliśmy zobaczyć takie znakomitości jak Dr. Dre, Snoop Dogg, Eminem, Mary J. Blige czy Kendrick Lamar. Zupełnie niespodziewany był za to występ niezapowiedzianego wcześniej 50 Centa.
Takiemu kluczowi muzycznemu trudno się dziwić, spotkanie było w końcu rozgrywane w Inglewood. To rejony, które w USA są uważane za jedne z najważniejszych dla historii hip-hopu.
Dla zespołu z Los Angeles to drugi tytuł w historii. W 1999 roku Rams sięgali jednak po mistrzostwo NFL, grając jednak wówczas w St. Louis. Niewiele jednak brakowało, żeby Cincinnati Bengals zepsuli święto gospodarzom. Jeszcze na 1,5 minuty przed końcem goście prowadzili bowiem 20:16. Rams potrafili jednak odpowiedzieć w mistrzowskim stylu, a główną rolę zagrał wybrany MVP sezonu, Cooper Kupp, który złapał piłkę dającą rozstrzygające "przyłożenie".
Warto przypomnieć, że nowi mistrzowie w drodze po tytuł pokonali obrońców trofeum z Tampa Bay, na czele z legendarnym Tomem Braydy'm, który niedługo później zakończył swoją bardzo bogatą karierę.
Czytaj także: To ich występ rozgrzeje publiczność na kultowym wydarzeniu. Kto zagra na Super Bowl 2022?
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut