Z więzienia do Hollywood. "Oszust z Tindera" ma w planach randkowe show i podcast
- "Oszust z Tindera" to nowy dokumentalny hit Netflixa, który od momentu swojej premiery nie schodzi z listy Top 10 platformy.
- Opowiada historię Simona Levieva (Shimona Hayuta), która za pośrednictwem Tindera oszukał wiele kobiet. Ofiary Levieva zadłużały się dla niego na ogromne sumy.
- Jak podaje portal TMZ, Leviev chce wykorzystać swoje pięć minut sławy i zrobić karierę w Hollywood.
"Oszust z Tindera" hitem Netflixa
"Oszust z Tindera" to hitowy film dokumentalny Netflixa, który opowiada o mężczyźnie znanym jako Simon Leviev (naprawdę nazywa się Shimon Hayut), który za pośrednictwem Tindera oszukał wiele kobiet na milionowe sumy.
Leviev trafił do więzienia na krótko. Zaraz po wyjściu z niego faktycznie musiał żebrać na ulicy i błagać byłe partnertki o wsparcie, jednak wkrótce powrócił do dostatniego życia, co można było zaobserwować na jego profilu na Instagramie, który obecnie jest prywatny.
Okazuje się również, że oszustwa Izraelczyka nie zraziły do niego kobiet. Leviev związany jest obecnie z modelką Katherine "Kate" Konlin, która należy do tej samej prestiżowej agencji modelek, co m.in. siostry Hadid.
Po premierze dokumentu Netflixa liczba obserwujących na jej koncie wzrosła do ponad 100 tys. Konlin wstawia na nie migawki ze swojego luksusowego stylu życia, na których czasami można też dostrzec słynnego "Oszusta z Tindera".
Simon Leviev chce podbić Hollywood
Po premierze dokumentu Netflixa Simon Leviev stał się celebrytą. Jak informuje portal TMZ, oszust podobno ma w planach wykorzystać swoje pięć minut sławy i pobić Hollywood. Ma nawet na to już plan.
"Oszust z Tindera" podobno podpisał już kontrakt z hollywoodzką menadżerką Giną Rodriguez, który obejmuje napisanie książki z jego perspektywy o wydarzeniach zaprezentowanych w serialu, występ w randkowym show oraz własny podcast o... metodach uwodzenia.
To nie jedyna produkcja Netflixa o oszuście, która wyszła w ostatnim czasie. Obecnie hitem serwisu jest także fabularny serial "Kim jest Anna?", skupiający się na postaci Anny Sorokin, która udawała dziedziczkę fortuny i wyłudziła od banków horrendalne sumy.
"'Kim jest Anna?' to bardzo nieuporządkowany i pretensjonalny miniserial, w którym ludzie bogaci (nowojorska śmietanka towarzyska) przedstawiani są sztywno i szablonowo. Niektóre kwestie powtarzane są kilkukrotnie (ale to męczące), żeby dokładnie podkreślić, że pan X i pani Y zawsze zauważą, że masz krzywo skrojone spodnie" – recenzowała w swoim tekście dla naTemat Alicja Cembrowska. Może Cię zainteresować również:
- "Oszust z Tindera" to film o odważnych kobietach. Zacznijmy karać frajerów, a nie winimy ofiary
- Co robi dzisiaj "Oszust z Tindera"? Oszukał kobiety na 10 milionów, ale nadal żyje jak król
- Anna Sorokin udawała dziedziczkę, oszukała bogaczy. Oto historia oszustki z "Kim jest Anna?"