Cios UEFA w stronę Rosji. Finał tegorocznej Ligi Mistrzów oficjalnie przeniesiony!

Maciej Piasecki
Jak poinformował "New York Times", UEFA podjęła decyzję o zabraniu Rosjanom prawa do organizacji meczu finałowego tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Spotkanie miało się odbyć 28 maja w Sankt Petersburgu na Gazprom Arenie. Nowym miejscem już oficjalnie będzie Paryż i Stade de France.
Kylian Mbappe i Paris Saint-Germain będą gospodarzami finału Ligi Mistrzów 2022. O ile do niego awansują. Fot. FRANCK FIFE/AFP/East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

W czwartek informowaliśmy o dużym zaniepokojeniu ze strony UEFA, co do sytuacji związanej z agresją Władimira Putina na Ukrainę. Międzynarodowa centrala piłkarska wydała nawet specjalny komunikat w tej sprawie.

"UEFA podziela głębokie zaniepokojenie społeczności międzynarodowej sytuacją bezpieczeństwa w Europie i zdecydowanie potępia trwającą rosyjską inwazję wojskową na Ukrainę. Jako organ zarządzający europejską piłką nożną, niestrudzenie pracujemy nad rozwojem i promocją piłki nożnej zgodnie ze wspólnymi europejskimi wartościami, takimi jak pokój i poszanowanie praw człowieka, w duchu Karty Olimpijskiej. [...] Zdecydowanie solidaryzujemy się ze społecznością piłkarską w Ukrainie. Podchodzimy do tej sytuacji z najwyższą powagą i w trybie pilnym. Decyzje zostaną podjęte przez Komitet Wykonawczy UEFA i ogłoszone w piątek" – można było przeczytać w krótkim oświadczeniu piłkarskiej federacji.


Można było się zatem spodziewać, że europejska centrala piłkarska zdecyduje się na mocniejszy krok w stronę Rosjan. Pierwszą poważną konsekwencją działań Rosji na terenie Ukrainy - względem najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie - jest odebranie prawa miasta-gospodarza w tegorocznym finale Ligi Mistrzów. O sprawie jako pierwsi poinformowali dziennikarze amerykańskiego "New York Times". Rosyjski Sankt Petersburg zostanie zamieniony na Paryż. Tym samym organizatorzy Ligi Mistrzów wyłamią się z stereotypu dotyczącego sponsorskich zobowiązań względem największego "gracza" na rynku piłkarskim, Gazpromu. Zresztą, stadion w Sankt Petersburgu nazywa się... Gazprom Arena.

Nowym miejsce finału będzie Stade de France, czyli miejsce, gdzie na co dzień swoje spotkania rozgrywa Paris Saint-Germain. Lider francuskiej ligi jest jeden krok od awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów po zwycięstwie 1:0 (0:0) na Realem Madryt. Data finałowego pojedynku nie uległa zmianie, nadal mowa o 28 maja 2022.

Prezydent UEFA Aleksander Ceferin spotkał się w czwartek w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w celu finalizacji przenosin najważniejszego meczu klubowej piłki na europejskim podwórku. Co ciekawe, trzeci raz z rzędu finał Ligi Mistrzów jest przenoszony do innej lokalizacji niż pierwotnie zakładana. Wcześniej o zmianie decydowała pandemia COVID-19. W maju tego roku na stadionie PSG będzie mógł jednak zasiąść komplet widzów, co również będzie ewenementem, biorąc pod uwagę poprzednie edycje Ligi Mistrzów.

Dodatkowo UEFA podjęło decyzję o przeniesieniu wszelkich meczów z terenów Rosji i Ukrainy na neutralny grunt, w ramach organizowanych przez siebie rozgrywek. Obecnie mowa o jednym takim spotkaniu, w Lidze Europy - gdzie grają nadal piłkarze Spartaka Moskwa. Taka decyzja ma być również bodźcem dla FIFA odnośnie decyzji w sprawie meczów barażowych o awans na MŚ 2022. W tę sprawę bezpośrednio "zamieszana" jest reprezentacja Polski.
Czytaj także: UEFA nie będzie mieć litości po agresji na Ukrainę. Rosja straciła finał Ligi Mistrzów

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut