"Byłem w strasznym dołku”. Królikowski otworzył się przed kamerami

Weronika Tomaszewska-Michalak
Antek Królikowski jest jednym z uczestników nowego programu "Przez Atlantyk". W najnowszym odcinku show aktor otworzył się przed kamerami w temacie swojego życia prywatnego. – Chciałem być lepszym człowiekiem w tym roku, bo byłem w strasznym dołku – mówił.
Antoni Królikowski zdobył się na szczere wyznanie. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google



Królikowski otworzył się w programie "Przez Atlantyk"

W drugim odcinku programu "Przez Atlantyk" Królikowski zdobył się na szczere wyznanie. Przyznał, że w jego życiu ostatnio bardzo wiele się zmieniło. – Jakby ktoś mi powiedział, na początku tego roku (2021 – przyp. red.), że za chwilę wyjeżdżam na rejs, już jako mąż, a za chwilę ojciec, to raczej bym się tylko zaśmiał z tego – powiedział.


– 2020 rok potwornie wpłynął na mnie. Wiele się wydarzyło, począwszy od śmierci ojca, na tym nieszczęsnym koronawirusie kończąc, chciałoby się powiedzieć, ale to tak naprawdę nie jest koniec – dodał.

Królikowski wyznał, że śmierć ojca bardzo nim wstrząsnęła. – Chciałem być lepszym człowiekiem w tym roku, bo byłem w strasznym dołku – ujawnił. – Po prostu nie wiedząc, kim jestem, czego chcę, w jakimś wielkim wynajętym domu pod Warszawą. Na szczęście udało się z tego jakoś wyjść i jest dobrze. Bardzo bym nie chciał, żeby teraz coś poszło nie tak – stwierdził.

Aktor w rozmowie z kapitanami Adamem Skomskim i Romanem Paszke zdradził, że odstawienie alkoholu miało duży wpływ na jego życie. – Zaczęło mi się życie układać, jak przestałem pić alkohol. Rzuciłem alkohol i tak: oświadczyłem się, wziąłem ślub, mam dziecko w drodze – wymieniał.

Formuła programu "Przez Atlantyk"


Widzowie platformy Player od 2 marca mogą już oglądać nowy program, w którym występuje sześć osób znanych z pierwszych stron gazet i pod opieką dwóch doświadczonych kapitanów, przemierzają Atlantyk.

Antoni Królikowski, Natalia Przybysz, Maja Hirsch, Piotr Liroy-Marzec, Renata Kaczoruk i Zygmunt Miłoszewski w towarzystwie dwóch zawodowców Adama Skomskiego i Romana Paszke oraz czterech osób z produkcji programu, ruszyli w rejs na przełomie listopada i grudnia 2021 roku.

Wyprawa z Gran Canarii do Gwadelupy trwała kilka tygodni. Płynęli cały czas, nie zawijali do portu. W pierwszym odcinku mogliśmy zobaczyć, jak gwiazdy żegnają się ze swoimi bliskimi przed wypłynięciem. Teraz jest już dostępny drugi odcinek, w którym ekipa ruszyła i zmierzyła się z pierwszymi niedogodnościami.

Zobacz także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut