Popularny w Rosji raper odcina się od ojczyzny i wyjeżdża. "Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę rodzinę"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Ivan Timofeevich Dryomin, znany szerszej publiczności jako FACE, to rosyjski raper, który zadebiutował w 2015 roku swoją EP-ką "Cursed Print" i od tego czasu zajmuje się produkcją muzyki. 27-latek w swojej twórczości inspiruje się muzyką Lil Pumpa, A$AP Rocky'ego czy Kanye West'a.
Rosyjski raper FACE gardzi agresją Putina. Artysta opuścił ojczyznę na dobre
W sobotę (12 marca) na jego instagramowym profilu zagościły trzy zdjęcia. Wszystkie nawiązują do wojny w Ukrainie. Raper postanowił wyjaśnić obserwatorom, dlaczego dopiero ponad dwa tygodnie po rozpoczęciu inwazji, zabiera głos ws. makabrycznej sytuacji.
"Byłem w szoku, byłem ścierpnięty tym wszystkim, nadal nie mogę uwierzyć, że to się stało i trwa nadal. Że mój kraj jest w to zaangażowany, że ludzie, z którymi się przyjaźniłem, 'rozumieją to', a niektórzy nawet popierają" – napisał FACE.
Oznajmił także, że wyprowadza się z Rosji. "Jako rosyjski artysta praktycznie nie istnieję, jako obywatel też. Nie będę już płacić podatków Rosji, wyjechałem i już do Rosji nie przyjadę, nie będę już koncertował w Rosji" – podkreślił. Wyjaśnił swoim followersom, których ma aż 1,8 miliona, dlaczego zdecydował się na taki krok.
"Czemu? Ponieważ ja i moi bliscy patrzyliśmy na to, co się dzieje, jak wyrwano was z waszej ziemi i domów" – dodał. Warto podkreślić, że zdjęcie, które towarzyszy wpisowi, zostało wykonane cztery lata temu w Kijowie.
"Kiedyś Rosja stanie się godnym państwem, z ludźmi nowoczesnymi, rozsądnymi, jednak dzisiaj tak nie jest. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę jeszcze rodzinę, moją publiczność, śpiewam po rosyjsku dla moich ludzi" – kontynuował.
Raper zaadresował także wymowne słowa do rosyjskich władz. Jest przekonany, że w przyszłości Rosją będą rządzić ludzie, pragnący pokoju. "Czy wam się to podoba czy nie, przyszłość Rosji to ludzie tacy jak ja, a nie tacy jak wy. Przyszłość Rosji to ludzie, którzy trzymają w ręku szczotki i mikrofony, a nie karabiny maszynowe i granaty. Przyszłość Rosji to wolność. Przyszłość Rosji to my" – zagrzmiał.
Post podsumował hasłami, wspierającymi Ukrainę: "nie dla wojny", "wolność dla Ukrainy" i "wolność dla więźniów politycznych". Pozostałe dwa posty rapera także odnoszą się do wojny i Putina. Wygląda na to, że artysta jest jego przeciwnikiem. Padły mocne słowa:
"Winę za to ponoszą wszyscy ludzie, którzy nie myślą własnymi głowami. Ci ludzie, których teraz raduje literka 'Z'. Mój pradziadek, który w trakcie wojny pojechał do Berlina, gdyby wiedział, że za 75 lat z dumą wymyślicie nową swastykę i uważacie się za wyzwolicieli Europy, zdradziecko atakując sąsiedni kraj, który jest 28,5 razy mniejszy od naszego pod względem terytorium, wolałby się zastrzelić, niż kontynuować walkę za Rosję" – oznajmił FACE.
Muzyk pokusił się także o apel o zawieszenie broni. Poczuł się również w obowiązku, aby wyrazić ubolewanie z powodu krwawej napaści. "Przepraszam cały naród ukraiński za cierpienia, jakie wyrządził wam nasz kraj" – podkreślił.
Czytaj także: https://natemat.pl/401523,corka-rzecznika-putina-jelizawieta-pieskowa-oburzona-sankcjami-usa