Generał przyznał, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. Kremlowskie media to wycięły
Wygląda na to, że chyba po raz pierwszy ktoś ze strony Rosji przyznał, iż nie wszystko idzie zgodnie z ich planem w Ukrainie. O "nieco" wolniejszych niż zakładano postępach powiedział w niedzielę dowódca Rosgwardii, generał Wiktor Zołotow, który był gościem na liturgii w Soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Zgodnie z propagandą Kremla próbował jednak przekonywać, że jest to wina "nazistów chowających się za plecami starców, kobiet i dzieci", a Moskwa "nie jest agresorem".
- Rosjanie od początku inwazji na Ukrainę próbowali wmawiać, że nie są agresorami. Nie przyznawali się też do dużych strat po swojej stronie i problemów armii.
- W niedzielę dowódca Rosgwardii, generał Wiktor Zołotow stwierdził jednak, że "nie wszystko idzie tak szybko, jak zakładano".
- Co nie dziwne, rosyjskie media postanowiły wyciąć te słowa.
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już dziewiętnasty dzień. Sytuacja jest bardzo trudna, a wojna pochłonęła wiele ofiar. Jednak ukraińska armia z pomocą cywilów z pełnym poświęceniem odpiera brutalne ataki i udaje jej się bronić najbardziej strategicznych miejsc. Informowała też o dużych stratach po stronie najeźdźcy.
O tym, jak wyglądają postępy rosyjskiej armii mówił z kolei w niedzielę generał Wiktor Zołotow, członek Rady Bezpieczeństwa Rosji i główny dowódca Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji, znanej jako Rosgwardia.
Generał Zołotow: "Nie wszystko idzie zgodnie z planem"
Jeden z najważniejszych rosyjskich wojskowych był gościem na liturgii w Soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie. Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Cyryl (Władimir Gundiajew) wręczył mu Augustowską Ikonę Matki Boskiej.Zołotow odniósł się do działań wojsk Rosji na Ukrainie. Powtarzał kłamstwa Kremla, że wojska Władimira Putina nie dokonały inwazji, tylko przeprowadziły "akcję mającą chronić ludność przed nazistami", jak określił Ukraińców.
– Chcę poinformować was i wszystkich obecnych tu parafian, że oddziały Gwardii Narodowej wraz z Siłami Zbrojnymi Federacji Rosyjskiej wypełniają wszystkie postawione zadania wyznaczone podczas tej kontroperacji wojskowej – stwierdził.
Co jednak zaskakujące, przyznał, że są pewne opóźnienia w wypełnianiu założeń armii rosyjskiej. – Owszem nie wszystko idzie tak szybko, jakbyśmy chcieli – oznajmił. – To dlatego, że naziści chowają się za plecami starców, kobiet i dzieci, ustanawiają stanowiska strzeleckie w przedszkolach, szkołach i budynkach – wmawiał rosyjski generał.
Czytaj także: Popularny w Rosji raper odcina się od ojczyzny i wyjeżdża. "Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę rodzinę"
Potem dowódca Rosgwardii dodał, że "Rosja krok po kroku zmierza do wyznaczonego celu. – Zwycięstwo będzie nasze, a ikona Matki Boskiej ochroni armię rosyjską i przyspieszy nasze zwycięstwo – stwierdził.
Propagandowe rosyjskie media wycięły fragment wypowiedzi Zołotowa
Jak zauważyli internauci, to bodaj pierwsza sytuacja, gdy ktoś po stronie rosyjskiej armii przyznał, że postępy nie są tak szybkie, jak oczekiwał tego Putin. "Do tej pory Rosjanie za każdym razem twierdzili, że wszystko idzie zgodnie z planem" – wskazywano.Czytaj także: Hakerzy Anonymous znów psują szyki Rosji. Ujawnili dane rosyjskiego cenzora mediów
O to, żeby jak najmniej mieszkańców Rosji usłyszało ten fragment wypowiedzi Zołotowa, zadbały propagandowe kremlowskie media, takie jak choćby portal Moskwa 24. Po prostu te słowa wycięły.