Sandra Bullock kończy z karierą aktorską! Gwiazda wyjawiła powód

Joanna Stawczyk
15 marca 2022, 22:53 • 1 minuta czytania
Sandra Bullock znana z filmowych hitów takich jak "Wielki Mike", "Narzeczony mimo woli" czy "Nie otwieraj oczu" wyjawiła w jednym z ostatnich wywiadów, że na ten moment wycofuje się z aktorstwa. Zdobywczyni Oscara podkreśliła, że nie wie, jak długo potrwa jej przerwa. Zdradziła, co stoi za taką decyzją.
Sandra Bullock zapowiedziała przerwę od aktorstwa. Podała powód decyzji Fot. Felipe Ramales / SplashNews.com/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Nowy film z Sandrą Bullock. Premiera produkcji "Zaginione miasto"

Sandra Bullock pojawiła się w poniedziałek (14 marca) na festiwalu South by Southwest w Austin w Teksasie. Tam premierę miał najnowszy film "Zaginione miasto" z jej udziałem. Wiadomo, że komedia przygodowa wejdzie na ekrany polskich kin już 1 kwietnia. Należy podkreślić, że w filmie Bullock nie tylko zagrała główną rolę, ale także zajęła się jego produkcją. U jej boku wystąpią m.in. Channing Tatuum czy Daniel Radcliffe.

Podczas konferencji prasowej na premierze dziennikarze nie omieszkali dopytać 57-letniej aktorki o jej dalsze plany zawodowe. Odpowiedź gwiazdy zadziwiła jednak obecnych i fanów. Oznajmiła bowiem, że wciska hamulec.

Sandra Bullock kończy z aktorstwem? "Chcę po prostu być z moimi dziećmi"

Sandra Bullock poinformowała, że wycofuje się z aktorstwa. "Biorę moją pracę bardzo poważnie, gdy już jestem w coś zaangażowana" – oznajmiła. Aktorka powiedział "Entertainment Tonight", że ma "karierę 24/7" i teraz chce skupić się na bliskich.

"Muszę być w miejscu, które mnie najbardziej uszczęśliwi, w domu" – podkreśliła. "Chcę po prostu być z moimi dziećmi i rodziną 24/7" – dodała. Bullock jest mamą dwójki adoptowanych dzieci; 12-letniego syna Louisa i 10-letniej córki Laili. Dzieci są czarnoskóre.

Pod koniec grudnia 2021 roku pisaliśmy w naTemat o tym, że Bullock gościła w jednym z odcinków programu Red Table Talk z Jadą Pinkett Smith. Tam otworzyła się na tematy związane z macierzyństwem i wyznała, że czasem chciałaby, aby jej adoptowane dzieci miały taki sam kolor skóry jak ona.

"Może pewnego dnia to minie. Może pewnego dnia będziemy mogli spojrzeć na to inaczej" – powiedziała, mając na myśli rasizm, z którym wciąż przychodzi spotykać się jej dzieciom w XXI wieku.

Przypomnijmy, że Bullock adoptowała swoje pierwsze dziecko, chłopca o imieniu Louis w 2010 roku z Nowego Orleanu wraz z ówczesnym mężem, Jesse Jamesem. Para rozwiodła się po doniesieniach o zdradach mężczyzny. W 2015 roku aktorka adoptowała trzyletnią Lailę (wymowa jej imienia: Lila), która wcześniej przebywała w rodzinie zastępczej w Luizjanie.

Obyło się to w atmosferze skandalu. Bullock została sfotografowana z córką, ale nie chciała jej pokazywać. Paparazzi zagrozili, że je upublicznią. W końcu pod naciskami magazynu oficjalnie przedstawiła pociechę, pozując z nią na okładce "People".

Aktorka jest aktualnie związana z fotografem Bryanem Randallem, który pomaga jej z wychowywaniem dzieci. Mężczyzna ma dorosłą córkę, Skylar z poprzedniego związku.

Czytaj także: https://natemat.pl/387129,sandra-bullock-opowiedziala-o-kulisach-nagiej-sceny-z-ryanem-reynoldsem