Kaczyński już nie gryzie się w język ws. Smoleńska. "Nie ma wątpliwości, że to był zamach"

Anna Świerczek
01 kwietnia 2022, 10:27 • 1 minuta czytania
W wywiadzie na antenie radiowej Jedynki Jarosław Kaczyński był pytany, czy Polska rozważa działania prawne na forum międzynarodowym w sprawie katastrofy smoleńskiej. Jak stwierdził, "sytuacja do tego dojrzewa", a w tej chwili "nie ma żadnych wątpliwości, że to był zamach".
Jarosław Kaczyński wypowiedział się na antenie Polskiego Radia na temat katastrofy smoleńskiej. Fot. Stanisław Kowalczuk / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


- W tej chwili wiemy już bardzo wiele o tym, co się stało na lotnisku smoleńskim, i nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach - powiedział Jarosław Kaczyński na antenie Polskiego Radia.

Wicepremier przyznał, że "w sensie procesowym" Polska jest w dość trudnej sytuacji. - Ale będziemy, mam nadzieję, ją poprawiać i finał będzie właśnie taki [sprawa trafi przed trybunał - przyp. red.] - dodał.

Kaczyński oznajmił, że nie potrafi powiedzieć, kiedy w trybie procesowym takie działania mogłyby się ostatecznie zdarzyć. Jak podkreślił, w czwartek zmarł nagle zastępca Prokuratora Generalnego Marek Pasionek, który był szefem grupy zajmującej się tą sprawą.

– Mamy dokumentację zgromadzoną przez zespół Antoniego Macierewicza i to będzie trzeba jakoś połączyć - wskazał wicepremier ds. bezpieczeństwa.

Czytaj także: Kaczyński mobilizuje przed rocznicą smoleńską. Ujawnił, jakie będą obchody w tym roku

Polityk nie ukrywał, że prawne zakończenie sprawy katastrofy smoleńskiej "nie będzie łatwym przedsięwzięciem", ale tym samym podkreślił, że "w tej chwili warunki są lepsze niż były przedtem".

Jak ocenił, do tej pory postawa elit międzynarodowych "była bardzo sceptyczna wobec wszelkiego rodzaju przedsięwzięć zmierzających do wyjaśnienia tej sprawy".

- Kiedy w wywiadzie dla BBC mówiłem o możliwości zamachu, to zostałem w trakcie nagrania niezwykle gwałtownie zaatakowany przez dziennikarza. (...) Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że atmosfera się zmieniła - stwierdził. 

– Ta sprawa przez wielu była zapomniana, a dzisiaj przypomniał ją prezydent Wołodymyr Zełenski, a także - na swój sposób - przypomniał ją wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin - zwrócił uwagę Jarosław Kaczyński.

Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy wypowiedział się na temat katastrofy podczas przemówienia przed polskim parlamentem, natomiast Rogozin zamieścił tweeta, w którym "zapraszał" prezesa PiS do Smoleńska.  

Dodajmy, że prezes PiS w niedawnej rozmowie z "Polska Times" wyjawił dość tajemniczo, że po raz pierwszy ma wyjaśnienie całości, jeśli chodzi o przyczyny katastrofy smoleńskiej. – Mam prawo, jako poszkodowany, dostępu do różnych śledztw, ale nie mogę wszystkiego powiedzieć – argumentował.

Lider PiS zapowiedział, że temat nowych faktów, dotyczących przyczyn tragedii, poruszy 10 kwietnia, podczas 12. rocznicy katastrofy.

Czytaj także: https://natemat.pl/403341,kaczynski-o-przyczynach-katastrofy-smolenskiej